Kultura

Oscary 2017 pełne niespodzianek

Ostatnia aktualizacja: 27.02.2017 13:20
Nie gasną emocje po 89. ceremonii wręczenia Oscarów. - Mówi się, że Amerykańska Akademia Filmowa preferuje wielkie produkcje, które będą odnosiły sukcesy światowe, a tym razem wygrał film naprawdę niezależny - podkreśla Paweł Sztompke.
Audio
  • Joanna Sławińska i Paweł Sztompke komentują wydarzenia oscarowej nocy (Cztery pory roku/Jedynka)
Kadr z filmu Moonlight
Kadr z filmu "Moonlight"Foto: materiały prasowe/David Bornfriend

Ten zwycięski film to "Moonlight" - historia czarnoskórego geja, kóry próbuje odnaleźć się w brutalnym świecie. Niewielu spodziewało się zwycięstwa tego filmu, najczęściej typowany był "La La Land". Ostatecznie musical otrzymał sześć statuetek, jednak Paweł Sztompke podkreśla, że to i tak bardzo dużo. - Nie jest to znowu jakieś wielkie dzieło filmowe, to hołd złożony całemu Hollywood i jednemu z najpiękniejszych formatów w historii kina, musicalowi. Całe szczęście, że taki film otrzymał nagrodę, inne nagrody są nieoczywiste - dodał.

Czytaj także
oscar oscary 1200 free
Oscary 2017 - serwis specjalny

Za najlepszą aktorkę jury uznało Emmę Stone. - Wygrała zasłużenie, stawka była wysoka, było kilka mocnych kandydatek, chociaż nie zgodzę się, że należy do nich Natalie Portman. Jackie to bardzo słaba rola, porównajmy jej kreację z kreacją Isabelle Huppert w filmie "Elle" - mówi Joanna Sławińska.

W nagraniu posłuchacie też muzyki z filmu "La La Land" w wykonaniu Emmy Stone, która - zdaniem Pawła Sztompke - nie umie śpiewać! Goście audycji odnieśli się też do fatalnej pomyłki przy ogłaszaniu filmu roku.

***

Tytuł audycji: Cztery pory roku

Prowadzi: Małgorzata Raducha

Goście: Joanna Sławińska i Paweł Sztompke (dziennikarze Programu I Polskiego Radia)

Data emisji: 27.02.2017

Godzina emisji: 10.18

mg/pg

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

"Pokot" - Agnieszka Holland, jakiej nie znaliśmy

Ostatnia aktualizacja: 24.02.2017 14:15
- Długo wchodziłem w ten film, ale potem absolutnie urzekła mnie, i ta wielogatunkowość, wielowarstwowość, i te różne odcienie i kolory. "Pokot" to film, którego Agnieszka Holland do tej pory jeszcze nie zrobiła. Tam jest wszystko - mówi krytyk Artur Cichmiński.
rozwiń zwiń
Czytaj także

A jednak "Moonlight"! Pomyłka wszech czasów

Ostatnia aktualizacja: 27.02.2017 07:30
- Takiej pomyłki w historii Oscarów jeszcze nie było. Na scenie ogłoszono, że filmem roku został "La La Land", po czym okazało się, że rzeczywistym zwycięzcą jest "Moonlight" - mówi korespondent Polskiego Radia z Waszyngtonu Marek Wałkuski.
rozwiń zwiń