Kultura

Roger Moore. James Bond ery "Gwiezdnych wojen" i E.T.

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2017 17:30
Jamesa Bonda zagrał siedem razy, najdłużej służąc jako agent Jej Królewskiej Mości. Jego agent 007 iskrzy humorem, który podobno cechował Moore'a także prywatnie. 
Audio
  • Roger Moore. James Bond ery "Gwiezdnych wojen" i E.T. (ABC popkultury/Trójka)
Roger Moore
Roger MooreFoto: PAP/EPA/Rolf Vennenbernd

rooney mara 663.jpg
Po co nam filmowe i komiksowe adaptacje literatury?

Zanim zagrał najsłynniejszego agenta, był związany z telewizją, występując m.in. w serialu "Święty". Pierwsze propozycje wcielenia się w James Bonda otrzymał jeszcze w latach 60., ale filmowcom nie udało się dopasować terminów. Jako 007 zadebiutował w "Żyj i pozwól umrzeć" w 1973 roku. Potem były: "Człowiek ze złotym pistoletem", "Szpieg, który mnie kochał", "Moonraker", "Tylko dla twoich oczu", "Ośmiorniczka" i "Zabójczy widok", który miał swoją premierę w 1985 roku.

Numer telefonu w jego domu, pod który zadzwonili producenci z propozycją roli w "Żyj i pozwól umrzeć", kończył się na... 007.

Którego z odtwórców roli James Bonda cenił najbardziej? Komu oprócz najbliższych dziękował w swojej autobiografii? Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji, w której przypominamy niezwykłego aktora, który zmarł 23 maja 2017 roku w wieku 89 lat. 

***

Tytuł audycji: ABC popkultury
Prowadzi: Katarzyna Borowiecka
Data emisji: 25.05.2017
Godzina emisji: 9.48

gs/fbi

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Odeszła kolejna ikona kina. Nie żyje Roger Moore

Ostatnia aktualizacja: 23.05.2017 18:30
Roger Moore to jeden z najlepszych Bondów, który Agentem 007 był przez ponad dekadę. - Zagrał go siedem razy i przyjmuje się, że to najwięcej w historii tej serii - podkreśla Ryszard Jaźwiński.
rozwiń zwiń