Kultura

Ismail Kadare: bezgranicznie ufam literaturze

Ostatnia aktualizacja: 19.06.2014 23:20
Gościem "Klubu Trójki" był pisarz, o którym od blisko dwudziestu lat mówi się, że czeka na literackiego Nobla. Mówi się też, że jak mało kto naprawdę na niego zasługuje. Ismail Kadare udzielił wywiadu Michałowi Nogasiowi w swoim mieszkaniu w Tiranie.
Audio
  • Ismail Kadare: bezgranicznie ufam literaturze (Klub Trójki)
Ismail Kadare
Ismail KadareFoto: PAP/EPA/ANDREU DALMAU

78-letni dziś pisarz większość swojego życia spędził w kraju rządzonym przez komunistycznego dyktatora Envera Hodżę. To jak żyło się w państwie totalitarnym, które całkowicie zamknęło się na świat zewnętrzny, w państwie, którego przywódca obsesyjnie bał się każdego, kto myślał inaczej, Kadare opisał w swoich powieściach. W "Pałacu snów": o najwyższym urzędzie, który na polecenie władcy kontroluje i interpretuje sny poddanych. W "Następcy": o śmierci polityka, który stał się niewygodny dla przywódcy, choć - oficjalnie - był jego najbliższym współpracownikiem i sukcesorem. W "Córce Agamemnona": o miłości, która w totalitarnym państwie nie miała szansy na spełnienie, bo ojciec dziewczyny bał się utraty pozycji i przywilejów...

Rozmowy o literaturze "Z najwyższej półki" >>>

Ismail
Ismail Kadare, fot. Michał Nogaś

W wywiadzie, którego Ismail Kadare udzielił Michałowi Nogasiowi w Tiranie, pisarz mówi między innymi:
o dyktaturze i dyktatorze: "Tyran, despota, władca, ktoś kto jest głową każdego reżimu, każdego systemu, ma moim zdaniem świadomość - lub powinien ją mieć - że pewnego dnia będzie musiał się zmierzyć z opinią i z postacią znanego, szanowanego twórcy. I wie, że musi w jakimś sensie o niego dbać, strzec... Znamy to od czasów Nerona. Tyran boi się jego sławy, jego siły oddziaływania, tego, że w innych warunkach twórca może go ukarać".
o literaturze: "Należę do tych ludzi, którzy mają bezgraniczne, niczym nieograniczone zaufanie do literatury pięknej. Można ją docenić tylko ze szczytu, nie z podnóża. Dzieło literackie, gdy zostanie opublikowane, gdy ujrzy światło dzienne, przestaje należeć jedynie do autora, do kraju, w którym powstało, z którego pochodzi pisarz. Należy już do całego świata. Co więcej, dzieło literackie żyje dłużej od narodu, z którego pochodzi twórca. I jeszcze więcej: uważam, że dzieło literackie jest silniejsze od języka".
o swojej ojczyźnie: "My, Albańczycy, mamy ostrość europejską. Nie orientalną, bliskowschodnią, turecką - a europejską. Chciałem przez to podkreślić, że mamy korzenie, należymy do tradycji europejskiej. Niemniej, w wielu sprawach zasadniczo się różnimy".
Jak żyło się w Albanii czasów Hodży? Co śni się pisarzowi? Czy wendeta to zjawisko społeczne, które w jakiś sposób może świadczyć o przynależności Albanii do Europy?
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

(mn/mk)

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Przejmująca Alice Munro zdradza tajemnice swojego pisarstwa

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2014 12:53
- We wstępie pisarka opisuje, jak doszło do powstania opowiadań. Niektóre są wynikiem doświadczeń osobistych, inne w większym stopniu wynikają z obserwacji. Tak jest z opowiadaniem tytułowym "Księżyce Jowisza", ostatnim w tomie. Zawiera ono - jak przyznaje laureatka literackiego Nobla - pewne okoliczności śmierci jej ojca - mówi Michał Nogaś.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rozmowa z Zadie Smith. "Czysta intelektualna przygoda"

Ostatnia aktualizacja: 08.06.2014 22:00
Słynna brytyjska pisarka spotkała się z dziennikarzem Programu 3 Polskiego Radia w Nowym Jorku i opowiedziała m.in. o swojej najnowszej powieści "Londyn NW", wyjeździe do Ameryki i procesie tworzenia. - Rozmowa z Zadie była prawdziwą przygodą intelektualną - mówi autor wywiadu Michał Nogaś.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Calcio!": nietuzinkowa historia futbolu

Ostatnia aktualizacja: 13.06.2014 11:00
- Dzisiaj musi być o piłce nożnej, jedni ją uwielbiają, inni nienawidzą. Ta książką jednak nikogo nie zdenerwuje, może zainteresować, zaciekawić i rozbawić. To opowieść o tym, skąd się wzięło to całe szaleństwo nazywane futbolem - mówi o "Calcio!" Michał Nogaś.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Listy" Marka Hłaski. Prawdziwe oblicze polskiego Jamesa Deana

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2014 16:57
- Marek Hłasko jest pisarzem, który nadal znajduje największy oddźwięk w pokoleniu ludzi młodych, dwudziestolatków - przekonuje Andrzej Czyżewski, który w jednym tomie zebrał, opracował i opatrzył wstępem "Listy" Marka Hłaski. Książka ukazała się w przeddzień 45. rocznicy śmierci wybitnego prozaika.
rozwiń zwiń