Napięcie uczuć na przełomie epoki w "Zjednoczonych Stanach Miłości"

Ostatnia aktualizacja: 29.07.2016 09:00

- Film "Zjednoczone Stany Miłości" opowiada o silnych i wyrazistych światach emocjonalnych kobiet, jest również obrazem tamtych lat, ale przede wszystkim atmosfery roku 1990 - mówi aktorka, Magdalena Cielecka.

Czytaj także

Monika Pawluczuk: "Koniec świata" to kameralna opowieść o samotności

Ostatnia aktualizacja: 19.07.2016 14:26

- Specyfiką tego filmu jest to, że w trakcie oglądania możemy bardziej przyglądać się sobie niż bohaterom na ekranie - mówiła w Jedynce reżyserka o swoim filmie.

Kadr z filmu "Koniec świata"Foto: mat.prasowe

Posłuchaj

20'19 Dokument Moniki Pawluczuk z szansą na udział w oscarowym wyścigu (Kulturalna Jedynka)

więcej

Dokument "Koniec świata" zdobywa nagrodę za nagrodą – ostatnio w Radomiu, gdzie otrzymał Grand Prix - Złotego Łucznika dla najlepszego filmu 9. Ogólnopolskich Spotkań Filmowych "Kameralne Lato". "Koniec świata” ma również na koncie nagrodę festiwalu Hot Springs w USA, a nagroda dla krótkiego metrażu jest jedyną na festiwalu, która umożliwia udział w Oscarowym wyścigu.

Akcja filmu rozgrywa się jednej nocy, podobnej do wielu innych, gdy ludzie w dużym mieście, nękani samotnością, chcą z kimś porozmawiać. Niektórzy wzywają - często niepotrzebnie - pogotowie, jeszcze inni dzwonią do radia, gdzie prowadzący zadaje pytanie o koniec świata – co on znaczy dla każdego z nas z osobna. Radio jest motywem łączącym nocny świat – słyszymy je w karetce, w monitoringu miejskim, gdzie na dziesiątkach ekranów widzimy nocne życie miasta. Radio jest klamrą spajającą film oraz źródłem najważniejszych pytań. - Ten film mógłby być radiowym słuchowiskiem - stwierdziła reżyserka i przyznała, że uwielbia "bawić się dźwiękiem". - Tak to sobie wymyśliliśmy, że bohaterów przedstawiamy i opisujemy bardziej przez dźwięk niż obraz - dodała Monika Pawluczuk.

Reżyserka mówiła także o skomplikowanej i zaskakującej ewolucji, jaką "Koniec świata" przeszedł od momentu powstania pomysłu do realizacji.

***

Tytuł audycji: "Kulturalna Jedynka"

Prowadzi: Joanna Sławińska

Gość: Monika Pawluczuk (reżyserka)

Data emisji: 18.07.2016

Godzina emisji: 22.10

ab/tj

Zobacz więcej na temat: FILM Joanna Sławińska kino KULTURA Oscary reżyser

Czytaj także

Opera "Zagubiona autostrada" otworzyła Nowe Horyzonty

Ostatnia aktualizacja: 22.07.2016 22:37

- Operę "Zagubiona autostrada" trzeba bardzo uważnie oglądać, a sensy są tak rozbudowane i piętrowe, że jestem przekonany, iż gdybyśmy się tu zacięli, to moglibyśmy napisać kilka, jeśli nie kilkanaście wersji o czym to jest - podkreśla reżyser Janusz Zaorski.

Opera "Zagubiona autostrada" z librettem noblistki Elfriede Jelinek i muzyką jednej z czołowych współczesnych kompozytorek Olgi Neuwirth w oryginalny sposób przetwarza kultowy już film Davida LynchaFoto: PAP/Maciej Kulczyński

Posłuchaj

19'49 Atrakcje nie tylko filmowe festiwalu Nowe Horyzonty (Eureka - kultura i nauka/ Jedynka)

18'00 Joanna Sławińska i krytyk filmowy Piotr Czerkawski rozmawiają o filmach, które znalazły się w programie festiwalu Nowe Horyzonty (Kulturalna Jedynka)

więcej

Festiwal Nowe Horyzonty we Wrocławiu rozpoczął się multimedialną operą filmową pt. "Zagubiona autostrada". Jest to opowieść, będąca nawiązaniem do filmu Davida Lyncha z 1997 roku, o muzyku, który zostaje oskarżony o zabicie żony. Operę wyreżyserowała w międzynarodowej realizacji Natalia Korczakowska.

- Myślę, że to się nie udało, tylko powiodło, bo czasami coś się udaje i to jest ironiczne, uszczypliwe, a reżyserce się powiodło, bo się przygotowała, znakomicie to obsadziła, a całość jest w moim przekonaniu wydarzeniem. Mamy do czynienia z czymś, co jest symptomatyczne dla XXI wieku, że na jednych deskach spotkał się film z teatrem, operą, muzyką rodem z filharmonii i telewizją - komentuje Janusz Zaorski.

W dalszej części programu mówiliśmy o formie i interpretacjach opery oraz jakie ma znaczenie odwołanie do Davida Lyncha i jakie efekty specjalne wykorzystano na scenie. Z nagrania audycji dowiesz się także jak jest oceniane najnowsze dzieło Pedro Almodovara.

***

Tytuł audycji: Eureka – kultura i nauka

Prowadzi: Joanna Sławińska

Gość: Janusz Zaorski (reżyser)

Data emisji: 22.07.2016

Godzina emisji: 20.28

sm/pg

Zobacz więcej na temat: David Lynch FILM Janusz Zaorski Joanna Sławińska kino KULTURA Nowe Horyzonty Wrocław

Czytaj także

Kryzys tożsamości i magiczna nazwa w "Ederly"

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2016 00:06

- "Ederly" to bardzo żywa opowieść i tak bym ją chciał później zmontować. Mamy kilka pasaży poetyckich, graficznych czy malarskich ujęć, gdzie tak jak w lesie pozornie nic się nie dzieje - mówi reżyser, Piotr Dumała.

Tytułowe Ederly to miasto istniejące poza czasem, na granicy realnego świata i snu. Może się wydawać, że istnieje tylko po to, by mógł do niego trafić główny bohater - Słow. Miasto osacza bohatera, któremu zostają przypisane nowe tożsamościFoto: materiały prasowe

Posłuchaj

09'38 Piotr Dumała opowiada o bohaterze filmu "Ederly" (Eureka - kultura i nauka/ Jedynka)

więcej

W programie tegorocznej edycji Nowych Horyzontów jest prawie 400 filmów, w tym dziesięć w konkursie międzynarodowym, w którym udział biorą dwa polskie tytuły: "Wszystkie nieprzespane noce" i "Ederly". Drugi z nich to opowieść o mężczyźnie, który pojawia się w miejscowości Ederly. Mieszkańcy tego miejsca zaczynają mu przypisywać różne tożsamości.

- Ponad 20 czy 30 lat temu przyśniło mi się pianie koguta, które zamieniło się w słowo Ederly, mające magiczne znaczenie jako nazwa przyczepiona na tabliczce na drzwiach - opowiada reżyser.

W programie rozmawialiśmy o percepcji głównego bohatera i pomyśle na tę postać. Mówiliśmy również, o czym opowiada film i jacy aktorzy występują w tej produkcji. Jakie typy zostały pokazane w "Ederly"? Co ten film ma wspólnego z Dostojewskim? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

***

Tytuł audycji: Eureka – kultura i nauka

Prowadzi: Joanna Sławińska

Gość: Piotr Dumała (reżyser, autor filmu pt. "Ederly")

Data emisji: 26.07.2016

Godzina emisji: 20.30

sm/mg

Zobacz więcej na temat: FILM Joanna Sławińska kino Nowe Horyzonty KULTURA