Tuż po II wojnie światowej Związek Piłkarski, podobnie jak inne instytucje, został upolityczniony. – Został przejęty przez komunistyczne władze i wprowadzono do niego szereg postaci, które w historii Polski zapisały się jak najgorzej. Przejmowano również kluby, czego przykładem jest krakowska Wisła, która stała się Gwardyjskim Towarzystwem Sportowym. Tak samo chciano zrobić z warszawską Polonią, która na szczęście się przed tym wybroniła – opowiada gość Trójki.
Wydawnictwo Fronda
Prezesami klubów byli często wysocy funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa czy Milicji Obywatelskiej. W przypadku klubów wojskowych, takich jak Legia Warszawa, przewodzący nimi w czasach PRL ludzie byli odpowiedzialni m.in. za tłumienie poznańskiego czerwca. – Piłkarze byli zarówno beneficjentami tego systemu, jak i jego ofiarami. Szczególnie w latach 70. i 80. mieli zdecydowanie wyższe zarobki niż gdzie indziej, możliwość wyjazdu poza granicę kraju, a co za tym idzie - dorobienia. Natomiast istniał też szklany sufit, jakim był przepis, mówiący o tym, że zawodnik może wyjechać dopiero po ukończeniu 30. roku życia – wyjaśnia autor "Tajnej historii futbolu".
Jak władza wykorzystywała przeszłość zawodników? Których piłkarzy szczególnie upatrzyli sobie "smutni panowie"? O tym więcej w dołączonym nagraniu.
Poza tym w audycji:
- rozmowa z prof. Zofią Zielińską (UW), która polecać będzie książkę "Pamiętniki Jakuba Henryka Flemminga",
- w cyklu "Koryfeusze": Mikołaj Sędziwój,
- felieton Michała Kopczyńskiego o historii kanalizacji,
- Marek Stremecki o książce "Droga do Rio. Historie polskich emigrantów" Aleksandry Pluty.
***
Tytuł audycji: Historie jak z książki
Prowadzi: Marek Stremecki
Gość: Grzegorz Majchrzak (historyk, publicysta, autor książki "Tajna historia futbolu")
Data emisji: 11.09.2017
Godzina emisji: 23.07
sm/mk
