Kultura

"Milczenie". Najbardziej osobisty film Martina Scorsese

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2017 16:45
- To film, który okazał się być najbardziej osobistym dziełem Martina Scorsese, bo skupiającym się wokół jego wewnętrznego konfliktu związanego z wiarą. Reżyser pracował nad nim 28 lat - powiedział w audycji "Fajny film" Jakub Duszyński, przedstawiciel dystrybutora filmu.
Audio
  • "Milczenie". Najbardziej osobisty film Martina Scorsese (Fajny film/Trójka)
Kadr z filmu Milczenie Martina Scorsese
Kadr z filmu "Milczenie" Martina ScorseseFoto: mat. prasowe

Martin Scorsese wychował się w rodzinie katolickiej, ale temat wiary jest dla niego dość bolesny. - Gdy reżyser przeczytał książkę "Milczenie" napisaną przez Shūsaku Endō, uświadomił sobie, że właśnie ta opowieść - inspirowana autentyczną historią - odzwierciedla jego wewnętrzne konflikty - przyznał gość Ryszarda Jaźwińskiego.

"Milczenie" ukazuje ludzi żyjących w czasach wielkich napięć i konfliktów religijnych. W filmie obserwujemy dwóch młodych jezuitów pokonujących tysiące kilometrów, aby potajemnie przedostać się do Japonii, gdzie toczy się bezwzględna walka z chrześcijaństwem. Akcja toczy się w XVII wieku. W rolach głównych występują Andrew Garfield, Adam Driver oraz Liam Neeson. 

Zachęcamy do wysłuchania nagrania rozmowy Ryszarda Jaźwińskiego i jego gościa na temat filmu.

***

Tytuł audycji: Fajny film
Autor: Ryszard Jaźwiński
Gość: Jakub Duszyński (Gutek Film)
Data emisji: 14.2.2017
Godzina emisji: 10.46

mat.prasowe/fbi/ei

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

14 nominacji do Oscara. Czym urzeka "La La Land"?

Ostatnia aktualizacja: 25.01.2017 15:55
- "La La Land" to idealna propozycja na czasy niepokoju, smutku, melancholii. To film, który ma pełno energii, jest radosny, uroczy i w jakiś sposób nostalgiczny - mówi Jakub Duszyński.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Magdalena Boczarska o "Sztuce kochania": oczy w słup, szczęka w dół

Ostatnia aktualizacja: 30.01.2017 14:15
"Oczy w słup i szczęka na wysokości kolan" - tak zareagowała Magdalena Boczarska na informację o tym, że zagra Michalinę Wisłocką. Dlaczego? - Bo mam świadomość, jak bardzo odbiegam od pierwowzoru - przyznała.
rozwiń zwiń