Historia

"Archipelag Gułag" wywołał na Zachodzie burzę

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2013 06:00
40 lat temu wydano w Paryżu "Archipelag Gułag". Było to pierwsze oficjalne wydanie powieści Aleksandra Sołżenicyna. W Związku Sowieckim książka ukazała się dopiero w 1989 roku, wcześniej funkcjonowała w obiegu podziemnym.
Audio
  • Pisarz, który był sumieniem Rosji - audycja Witolda Malesy przypominająca sylwetkę i twórczość Aleksandra Sołżenicyna (24.08.08).
Aleksander Sołżenicyn, Wikimedia Commons
Aleksander Sołżenicyn, Wikimedia CommonsFoto: Evstafiev

- Jego największą zasługą było to, że w czasach pogardy dla człowieka bronił skrzywdzonych i poniżonych. Czynił to w stylu Dostojewskiego i Tołstoja, ale przeciwko rewolucji bolszewickiej. W tym sensie był sumieniem Rosji – mówił w audycji Witolda Malesy poświęconej Aleksandrowi Sołżenicynowi historyk idei, rusycysta prof. Grzegorz Przebinda.

Człowiek wielu epok

Aleksander Sołżenicyn żył na przełomie wielu epok. Urodzony w 1918 roku, gdy bolszewicy przejmowali władzę, jako młody człowiek był gorącym zwolennikiem Lenina. Szybko jednak przyszło rozczarowanie komunizmem. Sołżenicyna zatrzymano w lutym 1945 roku. NKWD przechwyciło list pisarza, w którym zawarł krytyczne uwagi na temat Stalina oraz sposobu prowadzenia wojny przez ZSRR. Z więzienia na Łubiance w Moskwie trafił na osiem lat do łagrów, skąd skierowano go na ”wieczne osiedlenie” do Kazachstanu. W 1956 roku został zrehabilitowany i otrzymał możliwość powrotu do europejskiej części Związku Sowieckiego. W Riazaniu podjął pracę jako nauczyciel i poświęcił się pisaniu.
- Pisarzem byłbym zawsze, ale bez tego doświadczenia więzień i łagrów, nie wiem, jakim byłbym pisarzem - mówił Sołżenicyn pod koniec swego życia w wywiadzie dla tygodnika ”Der Spiegel”.

Pisarz, który był sumieniem Rosji

W 1962 roku władze sowieckie zezwoliły na wydanie pierwszego literackiego opisu stalinowskich obozów koncentracyjnych. ”Jeden dzień Iwana Denisowicza” okazał się jednak zbyt prawdziwy. Książkę szybko wycofano z księgarń i bibliotek.
”Archipelag Gułag”, napisany w latach 1958-1968 to jego literackie opus magnum. Dzieło opisuje system sowieckich obozów pracy przymusowej. Oparte na relacjach, wspomnieniach i listach 227 świadków miało pokazać, że masowe aresztowania i powstanie łagrów w ZSRR nie było czymś przypadkowym, tylko istotną składową systemu komunistycznego od samego początku jego istnienia.
Książka, po części polemiczna, po części autobiograficzna, przepełniona emocjami i osądami ukazała się w Paryżu 28 grudnia 1973 i wywołała od razu wielkie poruszenie. Był to silniy wstrząs dla środowisk lewicujących, zwłaszcza dla komunistów żyjących na zachodzie Europy i w Stanach Zjednoczonych.
- Francja była wtedy najbardziej lewicowym, jeśli chodzi o intelektualistów krajem Europy. Sołżenicyn spowodował, że wielu z nich zrozumiało, że Lenin i Stalin to nieodrodni bracia Hitlera a bolszewizm jest równie okrutny jak ongiś faszyzm – tłumaczył prof. Grzegorz Przebinda – rzucali legitymacje partyjne. Powstała grupa ludzi nazywająca siebie ”dziećmi Sołżenicyna”.
Nie wszystko w tej historii było nowością. Już wcześniej istniały relacje świadków o rozwoju Gułagu i fali terroru w ZSRR. Chociażby ”Inny Świat” Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, wydany w latach pięćdziesiątych. Było to jednak zbyt wcześnie, by ktokolwiek w to uwierzył. Dzieło Sołżenicyna zyskało rozgłos jako bardziej monumentalne i bardziej szczegółowe, a przede wszystkim trafiło na dobry moment jakim był początek lat 70.
Publikacja ”Archipelagu Gułag” w 1973 roku z pewnością przysłużyła się uznaniu praw człowieka za integralny składnik debaty międzynarodowej i polityki zagranicznej.

Aleksander Sołżenicyn, uhonorowany w 1970 roku Literacką Nagrodą Nobla, zmarł 3 sierpnia 2008 roku.

mjm

Czytaj także

Rosyjskie media wspominają Aleksandra Sołżenicyna.

Ostatnia aktualizacja: 05.08.2008 09:11
W Rosyjskiej Akademii Nauk rozpoczęła się ceremonia pożegnania Aleksandra Sołżenicyna.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sołżenicyn był emigrantem przymusowym

Ostatnia aktualizacja: 11.12.2014 06:10
Siedział w więzieniu, 8 lat spędził w łagrach. Odmówiono mu prawa do bycia pisarzem radzieckim, w 1974 aresztowano, wsadzono do samolotu i wyrzucono z kraju. Obywatelstwo przywrócił mu prezydent Michaił Gorbaczow w sierpniu 1990 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Aleksander Sołżenicyn - pisarz, który był sumieniem Rosji

Ostatnia aktualizacja: 09.02.2023 05:38
- Sołżenicyn dał świadectwo, że prawo stosowane dla podtrzymania nieludzkiej dyktatury, dla podtrzymania władzy jednego człowieka, dla podtrzymania stanu niewoli dla całego narodu, nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością - mówił tłumacz prof. Jerzy Pomianowski.
rozwiń zwiń