Historia

Droga do Solidarności

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2012 09:00
1 lipca 1980 roku wprowadzono w Polsce nowe ceny na mięso i jego przetwory w zakładowych bufetach i stołówkach, a także w tzw. sklepach komercyjnych. Tego samego dnia w niektórych zakładach przerwano pracę. Jako pierwsze zbuntowały się kobiety na wydziale aparatury wtryskowej w WSK Mielec.Protest narastał. 31 lipca strajkowało już 177 zakładów.
Audio
  • Droga do Solidarności - pierwsze przerwy w pracy
  • Droga do Solidarności - strajk w Świdniku
  • Droga do Solidarności - fala strajków narasta
  • Droga do Solidarności - strajk kolejarzy w Lublinie
  • Droga do Solidarności - pozorna normalizacja sytuacji w kraju
  • Droga do Solidarności - koniec lipca, strajk kolejnych zakładów
  • Droga do Solidarności - władze nie panują nad sytuacją
Strajk w Gdańsku 1980Wikimedia Commons
Strajk w Gdańsku 1980/Wikimedia Commons Foto: T. Michalak

7 lipca nie podjęła pracy załoga Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego w Świdniku. Strajkujący sformułowali 41 postulatów, zażądali po 2 tys. zł podwyżki. Protest przybrał charakter powszechny, pojawiły się akcenty polityczne.

Przez cały lipiec władze komunistyczne robiły wszystko, by ugasić społeczne niepokoje. Historyk prof., Jerzy Eisler w cyklu audycji Andrzeja Sowy i Wojciecha Dmochowskiego ”Droga do Solidarności” komentował:

- Póki nie stawała komunikacja miejska, póki nie zatrzymywała się praca portów morskich, linii kolejowych, lotnisk, można było udawać, że nic się nie dzieje.

Prasa centralna bardzo długo nie informowała o narastającym buncie społecznym. Dopiero 23 lipca na łamach ”Życia Warszawy” ukazała się krótka wzmianka na ten temat:

 - W skrajnych przypadkach dochodziło nawet do przerw w pracy. Tak było w kilku zakładach, w kilku miastach. Troskę budzi sam fakt przerw w pracy, czyli sama forma podejścia do rozmaitych spraw, forma, od której jako społeczeństwo odwykliśmy. W naszej skali jest to coś egzotycznego, z innej epoki – donosiła gazeta.

Fala protestu zaczęła się rozlewać. Władza z coraz większym niepokojem patrzyła na rozwój wydarzeń w kraju. Miał on doprowadzić do podpisania Porozumień Sierpniowych i powstania Solidarności.

Posłuchaj doniesień prasowych z lipca 1980 roku i komentarza historyka, prof. Jerzego Eislera.

Wiecej o wydarzeniach lipca i sierpnia 1980 roku w serwisie Sierpień 1980>>>