Warszawa uczciła bohaterów getta. Syn Edelmana: chociaż raz odwiedźcie obóz w Treblince

W samo południe przed Pomnikiem Bohaterów Getta Warszawskiego, w 71.rocznicę wybuchu powstania w getcie, rozpoczęły się główne obchody. Złożono wieńce, a wolontariusze rozdawali warszawiakom żonkile.

Powstanie w getcie warszawskim. Skrzyżowanie Nowolipia i Smoczej, 1943 rok

Foto: Archiwum IPN

Ta akcja nawiązuje do tradycji pielęgnowanej przez jednego z przywódców powstania Marka Edelmana, który w każdą rocznicę wybuchu walk składał przed Pomnikiem Bohaterów Getta właśnie te żółte kwiaty.
Obecny podczas uroczystości jego syn Aleksander Edelman podkreśla, że warto pamiętać o ukrytym znaczeniu żonkila. - Gdy rozłoży się ten kwiat to, przypomina on gwiazdę, którą musieli nosić Żydzi. Powstańcy bili się między innymi dlatego, by nie być tak naznaczanym - przypomina Aleksander Edelman.
Cieszy się, że warszawiacy pamiętają o tragicznej historii sprzed 71 lat. Dodaje jednak, że nadal są miejsca trochę zapomniane. Apeluje by odwiedzić chociaż raz w życiu obóz w Treblince, w którym zginęło 400 tysięcy warszawiaków, a łącznie prawie milion osób.
TVN24/x-news

Uczestnicy uroczystości w hołdzie powstańcom przeszli szlakiem najważniejszych punktów na mapie getta warszawskiego. Po złożeniu wieńców przed Pomnikiem Bohaterów Getta, rozpoczęła się "marszruta" ulicami dawnego getta do Pomnika ku czci Żegoty, następnie do Pomnika Szmula Zygielbojma.

FOTOGRAFIA ŻYDÓW POLSKICH - zobacz serwis specjalny >>>
Uczestnicy marszu odwiedzili również miejsce, gdzie był Bunkier Anielewicza i przeszli na Umschlagplatz. Na koniec odwiedzili miejsce, gdzie znajduje się tablica ku czci Pawła Frenkla - przy ulicy Muranowskiej 1 i enklawy getta przy Siennej 55.
Powstanie w getcie warszawskim wybuchło 19 kwietnia i trwało do połowy maja 1943 roku. Było pierwszym miejskim powstaniem w okupowanej Europie. Bezpośrednią przyczyną zrywu była likwidacja getta i stopniowe mordowanie jego mieszkańców, dokonywane w ramach podjętego przez hitlerowców planu zagłady europejskich Żydów.
Powstanie nie miało najmniejszych szans powodzenia, siły powstańcze składały się z około 1000-1500 słabo uzbrojonych bojowników. Stawili oni opór doskonale uzbrojonym niemieckim oddziałom, które miały za zadanie zlikwidować warszawską dzielnicę żydowską.
pp/IAR