X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

Dee Dee Bridgewater

Ostatnia aktualizacja: 19.03.2008 12:24
Wielokrotnie nagradzana i nominowana do prestiżowych nagród Dee Dee Bridgewater, jest dzisiaj jedną z najważniejszych wokalistek, w oryginalny sposób łączącą jazz z muzyką rozrywkową i etniczną.

Wielokrotnie nagradzana i nominowana do prestiżowych nagród Dee Dee Bridgewater, jest dzisiaj jedną z najważniejszych wokalistek, w oryginalny sposób łączącą jazz z muzyką rozrywkową i etniczną. W środę o 20 w Sali Kongresowej zaprezentuje swój najnowszy projekt, zrealizowany z muzykami z Mali, którego efektem jest album "Red Earth".   

Dee Dee, wielokrotnie nominowana i nagradzana Grammy Awards, to tak naprawdę Denise Garret – Bridgewater, urodzona 27 maja 1950 roku w Memphis, w stanie Tennessee, córka trębacza Matthew Garretta. Lata licealne stały się dla młodej wokalistki momentem poważnego zajęcia się śpiewem, początkowo w konwencji blousowej i rockowej. Na przełom trzeba było poczekać do 1970, kiedy już jako studentka University of Illinois, poślubia  trębacza Cecila Bridgewatera. Niebawem razem zostaną zatrudnieni w zespołach Horace’a Silvera, co zwiazane będzie też z ich wyjazdem do Nowego Jorku. W następnym roku Dee Dee sprobuje swoich sił w słynnym w big bandzie Thada Jonesa i Mela Lewisa. Udaje jej się zostać zauważoną podczas koncertów big bandu w klubie Village Vanguard, a okres wspólnej pracy uwieńczony zostanie albumem "Suite for Pops". Jest to okres bardzo intensywnej pracy z takimi muzykami, jak Buddy Terry, Pharoah Sandersem i Stanleyem Clarkiem, a także koncertów z Maxem Rochem i Cecilem Taylorem. To był jednak dopiero początek.

"SHINY STOCKING"

Witaj Europo

Europa musiała poczekać do 1973 roku na odkrycie przyszłej amerykańskiej gwiazdy. Jej pierwsze spotkanie z francuską publicznością, które miało miejsce na Festival de Chateauvallon okazało się wielkim sukcesem. Zaśpiewała tylko trzy utwory, ale to wystarczyło, by uwieść publiczność i krytyków. "Przybyła nareszcie Dee Dee Bridgewater, wspaniała wokalistka, za parę lat z pewnością jedna z największych" - pisał wówczas  prestiżowy Jazz Hot Magazine. Przepowiednia ta w szybkim czasie miała się spełnić, a na dodatek amerykańska artystka na tyle zakochała się w Paryżu, że w latach osiemdziesiątych postanowiła w nim zamieszkać. Zmiana otoczenia okaże się kluczowa dla jej kariery.

DEE DEE BRIDGEWATER - "NE ME QUITTE PAS"

Odnajdując swoją drogę

Twórczość Bridgewater charakteryzują artystyczne wzloty i komercyjne upadki. Artystka nie tylko nie trzymała się jednej stylistyki, ale szła też w rejony bardziej rozrywkowe i nie mające zbyt dużo wspólnego ze sztuką. W 1974 roku zadebiutowała na płycie "Afro Blue", ale poważny kontrakt podpisała dopiero dwa lata później ze znaną wytwórnią Warner Brothers, co zaowocowało niestety porzuceniem jazzowej stylistyki na rzecz dominującego w tym czasie disco. Kolejne płyty dziś już raczej umieszczane są na marginesie jej twórczości, choć otrzymywała w tym czasie nagrody za występy na Broadwayu i w paryskiej rewii „Sophisticated Ladies". Dopiero porzucenie Nowego Jorku na rzecz Paryża zaowocuje come backiem do stylistyki jazzowej, do której Dee Dee bardzo umiejętnie włączy popularne utwory, jak choćby duet z Rayem Charlesem w piosence  "Til The Next Somewhere", nagranej na płycie "Precious Things". Warto wyróżnić też album "Keeping Tradition" z 1992 roku nagrany z Thierrym Eliezem i poświęcony muzyce Horace Silvera "Love and Peace" dwa lata później. Płytą wyjątkową, którą śmiało można zaliczyć do najwybitniejszych albumów z jazzowym wokalem, była "Dear Ella" z 1997 roku, za który wokalistka otrzymała nagrodę Grammy. Powstała w hołdzie wielkiej Elli Fitzgerald, wypełniona jest świetnymi interpretacjami jej utworów i znakomicie dobraną muzyką, o którą zadbali m.in: Lou Levy na pianinie, Ray Brown na kontrabasie, Grady Tate na perkusji, Kenny Burrell na gitarze, Milt Jackson na wibrafonie. Praca we Francji i zetknięcie na żywo z jej kulturą zaowocowało kolejnym bardzo udanym albumem "J’ ai Deus Amours", na którym znajdują się interpretacje wielkich standardów muzyki francuskiej.

"JUST TELL ME WHY"

Red Earth - etniczny przystanek

Red Earth, Dee Dee Bridgewater, Universal Music Poland, 2007.

Dee Dee Bridgewater na swojej najnowszej płycie "Red Earth" nie tylko prezentuje nam kolejne muzyczne oblicze, ale udowadnia, że jest wspaniałą wokalistką, która równie dobrze radzi sobie w popowej, estradowej, jazzowej czy jak teraz mieszance afrykańskiego etno z jazzem. Spokojnie można ten album zaliczyć do najlepszych pozycji Dee Dee w dyskografii, jak i najciekawszych wokalnych płyt roku, dzięki któremu wokalistka została nowminowana w tym roku do nagrody Grammy. "Red Earth" to nie tylko jej wielki powrót do korzeni, ale i ich ponowne odkrycie. Most pomiędzy przeszłością a współczesnością, pomiędzy jazzem a muzyką etniczną.

Ci, którzy oczekiwali od Dee Dee, że będzie na swoim kolejnym krążku czarować aranżacjami jazzowych standardów, tylko lekko zabarwiając je etnicznym, afrykańskim pejzażem muzycznym, mogą poczuć się lekko rozczarowani. Chociaż krążek ten mocno wpisuje się w bogatą tradycję jazzu afrykańskiego, to jednak jako całość bliżej mu do muzyki etnicznej z domieszką jazzu niż na odwrót. Takie wyjątki jak Footprints Shortera, będący perfekcyjną kompozycją dwóch równoprawnych nurtów muzycznych, w której fortepian i bas są równorzędnymi partnerami dla afrykańskich instrumentów, są na "Red Earth" wyjątkami. Do tej szuflady dołączył bym jeszcze utwór tytułowy "Red Earth", delikatną balladę Meanwhile, czy mocny, "rock and rollowy" Compared to what. Nie jest to jednak minus tej płyty. Wprost przeciwnie, to jej wielka siła.

"MALIAN'S PROJECT"

Uznawana za następczynię takich jazzowych legend jak Billie Holiday, Elli Fitzgerald czy Niny Simone, Bridgewater potrafi od dłuższego czasu nie tylko sprawiać, by swymi kolejnymi płytami utrzymywać się w wokalnej elicie, ale także by raz za razem wydawać krążki, które bardzo różnią się od siebie pod względem stylistycznym, a mimo to ciągle nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Teraz dostajemy Dee Dee otoczoną paletą wokalną wielu afrykańskich dialektów. O "afrykańskości" tego krążka zatroszczyła się bowiem czołówka afrykańskich artystów. Na szczególne wyróżnienie zasługują przede wszystkim znakomici wokaliści i wokalistki, jak np. Fatoumata "Mama" Kouyaté, które nie tylko świetnie rozumieją się z Dee Dee, ale potrafią w znakomity sposób oddać nastrój utworów, z których część była oralnie przekazywana z pokolenia na pokolenie i ma długowieczną tradycję. Świetnym przykładem takiej współpracy jest "Bad Spirits" czy "Mama don’t ever go away".

Fascynacja kulturą Mali, nie wzięła się przypadkowo. Biorąc udział w ramach dobroczynnej akcji Food And Agriculture Organization i będąc jednym z ambasadorów ONZ, Dee Dee odwiedziła wiele afrykańskich krajów. Muzyka z Mali była dla niej najbardziej inspirująca, a jej owocem jest płyta, która swoją siłę czerpie ze znakomitych wokali. Miejscami wypełniają ją one pozytywną energią, przepełnioną klimatem zabawy i radości, miejscami zaś melancholii i zadumy. Kiedy dodamy do tego ścierające się style, całą gamę perkusjonaliów, bębenków, dzwonków, fletów, instrumentów strunowych, to otrzymamy bogaty w dźwięki album, w którym wielka dama światowego jazzu po raz kolejny wznosi się na muzyczne szczyty.

Petar Petrović

Najbliższe koncerty ERY JAZZU :

CASSANDRA WILSON
30.03.2008 -  Warszawa - Sala Kongresowa

ANGELIQUE KIDJO
21.04.2008 - Warszawa - Sala Kongresowa

JOHN McLAUGHLIN
19.05.2008 - Warszawa - Sala Kongresowa

http://www.deedeebridgewater.com/
http://profile.myspace.com/index.cfm?fuseaction=user.viewprofile&friendid=214786547