X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

Smoczyński gra w "Berka"

Ostatnia aktualizacja: 29.05.2017 15:23
"Berek", "Oberek" i "Zęby Wieloryba" - polscy wykonawcy zadziwiają pomysłowością nie tylko grając, ale i nadając swoim albumom tytuły.
Mateusz Smoczyński
Mateusz Smoczyński Foto: Mateusz Smoczynski/wikimedia/CC BY-SA 3.0

Atom String Quartet to za mało dla Mateusza Smoczyńskiego – ten znakomity skrzypek ma tyle pomysłów i niewyczerpane pokłady energii, że często widzimy go i w innych projektach. Wraz ze swoim kwintetem (Konrad Zemler na gitarze, Jan Smoczyński przy fortepianie, Wojciech Pulcyn na kontrabasie oraz Michał Miśkiewicz za perkusją) młody skrzypek przedstawia nam właśnie trzecią płytę – „Berek” (wcześniej ukazały się Inspirations” i „Expressions”), która w większości składa się z utworów napisanych przez niego i jego brata. Na krążku odnajdujemy elementy nawiązujące do polskiej muzyki ludowej, a także amerykańskiego folku. „Berek” to dzieło mieniące się wieloma barwami. Mamy tu nastrojowe, melancholijne, ale i o rozbudowanej konstrukcji utwory, takie jak: "Mleko i miód" czy "Pożegnanie z Teksasem", obok których możemy znaleźć prawdziwie mocne uderzenie, nawiązująca do stylistyki Seiferta – „Jazda”. Smoczyński znakomicie sprawdza się jako lider zespołu, umiejętnie wprowadza kolejne melodie i zachęca swoich kolegów do wykazywania się indywidualnymi umiejętnościami. Atom String Quartet od lat wnosi nową jakość do polskiego jazzu. Kwintet Smoczyńskiego to możliwość odskoczni dla Mateusza Smoczyńskiego – rozwinięcia pomysłów, które nie mieszczą się w stylistyce Atomów – a dla nas szansa na poznanie tego, co dręczy duszę tego znakomitego skrzypka.

W moim ogródecku, Grają Gracyki, skacą koniki, Mazurek podróżny do ślubu, Jest drożyna, jest, Som w stawie rybecki i oczywiście tytułowy – Oberek - sami Państwo widzą, że nie są to typowe dla muzyki jazzowej tytuły utworów. Chyba, że ktoś ma zamiar kontynuować to, co do perfekcji w swoim czasie opanował Zbigniew Namysłowski, który doskonale łączył muzykę improwizowaną z polskim folkiem. Ścieżkę tę obrał na właśnie wydanej przez Audio Cave – zespół D.R.A.G. czyli: skrzypaczka Dominika Rusinowska, pianista Mateusz Gawęda, basista Jakub Mielcarek i perkusista Józef Rusinkowski. Kwartet doskonale wykorzystuje folkowe tematy i zakładam, że będzie potrafił przekonać do swojej muzyki także tych, którzy delikatnie mówiąc nie przepadają za folkiem czy muzyką world. Największe brawa należą się na pewno Dominice Rusinowskiej, laureatce nagrody publiczności II Międzynarodowego Jazzowego Konkursu Skrzypcowego im. Zbigniewa Seiferta, która nie odstaje swoim poziomem od tego, co prezentuje doceniony już w kraju i zagranicą Adam Bałdych. „Oberek” to krążek atrakcyjnie wykorzystujący polskie tradycje i udowadniający, że wciąż są one żywe.

Ta płyta czekała 13 lat na to, by ujrzeć światło dzienne. Nareszcie – dzięki wydawnictwu DUX – to się udało i dziś możemy sprawdzić, co też na "Zębach wieloryba" proponuje dla nas na preparowanych fortepianie Marcin Dutka. A tu znajdujemy totalne free – ukazanie wszystkich bartw tego instrumentu – muzyk kontynuuje projekty, które swojego czasu prezentował u nas Leszek Możdżer. "Zęby wieloryba" zachwycają przesuwaniem wszelkich barier, choć niewątpliwie, poprzez brak struktur i ram, mogą część słuchaczy irytować. Najlepiej słuchać tego albumu od deski do deski – dać sobie trochę czasu na wtopienie się w ten iskrzący się świat. Marcin Dutka to człowiek realizujący się nie tylko w muzyce, jest też autorem pół tysiąca obrazów a także grafik, rysunków i fresków. Gdzieś te dwa światy się przecinają, gdzieś na siebie następują – Dutka podjął się ciężkiego zadania, staje przed nami uzbrojony jedynie w swój instrument i tysiące pomysłów przelatujących mu przez głowę.

Mieczysław Burski

Zobacz więcej na temat: MUZYKA recenzja
Czytaj także

Jazzpospolita na nowych torach

Ostatnia aktualizacja: 02.05.2017 15:16
Kwartet ze Stefanem Nowakowskim na kontrabasie, Wojtkiem Oleksiakiem na perkusji, Michałem Przerwą-Tetmajerem na gitarze i Michałem Załęskim na klawiszach – czyli Jazzpospolita, to już nie rytmiczne połamańce, cięcia, teraz to raczej poszukiwanie harmonii, dbanie o nastrojowość, atmosferę, pewną tajemniczość.
rozwiń zwiń