Jego najnowsza płyta "Making Mirrors" ukazała się w sierpniu zeszłego roku. W pierwszym tygodniu sprzedaży była najlepiej rozchodzącym się krążkiem w Australii. Pochodzący z niej utwór "Somebody That I Used To Know" na Liście Przebojów Programu Trzeciego znajduje się już od 22 tygodni. Szczyt LP3 zdobył aż 16-krotnie! Klip do tego utworu w serwisie You Tube zanotował 60 milionów odsłon.
Ale Gotye, czyli Wouter "Wally" De Backer, nie jest debiutantem, choć większość z nas usłyszała o nim dopiero teraz. Urodzony w 1980 roku już w 2003 wydał swój pierwszy album "Boardface". Kolejny "Like Drawing Blood", którym Artysta odniósł duży sukces w Australii i zdobył status jednego z najciekawszych twórców muzyki niezależnej, powstał w 99 proc. z sampli. - Na "Making Mirrors" słychać zdecydowanie więcej instrumentów, także pod tym względem to dużo bogatszy album - opowiada "Wally" o najnowszej płycie.
Jej tytuł nie jest przypadkowy. - To było moim zamiarem, by teksty były rodzajem lustra, w którym ludzie mogą popatrzeć na siebie i świat wokół z nowej, innej niż zwykle, perspektywy - wyjaśnia w rozmowie z Mariuszem Owczarkiem.
Gotye komponuje, pisze teksty, gra na gitarze, perkusji, instrumentach klawiszowych, ale nie tworzy sam. - W Australii występuję z 10-osobowym zespołem, ale niestety nie mogę sobie pozwolić na taki skład wyjeżdżając za granicę. Na najbliższe koncerty w Stanach i Europie przyjadę z pięcioma muzykami. Ale może jeszcze w tym roku do Polski dotrę po raz pierwszy już z całym dużym zespołem - zapowiada.
Kiedy możemy się spodziewać Gotye w Polsce i jak to się stało, że Belg przeniósł się do Australii? Czy latem zawita do Polski? Dowiesz się słuchając całej rozmowy, którą przeprowadził Mariusz Owczarek.
Zapraszamy do obejrzenia filmu, w którym Gotye opowiada, jak powstawał najnowszy album:
"Markomanii" można słuchać w każdą sobotę między 10. a 12. Zapraszamy!
