Hity dekady: jakie kawałki cały czas mamy w głowie

Ostatnia aktualizacja: 03.01.2012 09:17

Piosenka "Can’t Get You Out Of My Head" Kylie Minogue została uznana za najczęściej graną melodię ostatniej dekady.

Czytaj także

YouTube będzie płacił Polakom

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2011 15:13

Związek Autorów i Kompozytorów Scenicznych oraz serwis internetowy YouTube podpisały umowę o współpracy.

Posłuchaj

00'26 Artur Waliszewski

00'27 Janusz Fogler

00'27 Zbigniew Hołdys

więcej

Związek Autorów i Kompozytorów Scenicznych oraz serwis internetowy YouTube podpisały umowę o współpracy. Zgodnie z nią twórcy będą otrzymywać część dochodów z reklam emitowanych na filmikach wyświetlanych w na stronach Youtube.

Przewodniczący ZAiKS Janusz Fogler powiedział, że to rozwiązanie będzie korzystne pod względem finansowym dla wszystkich twórców - zarówno początkujących, jak i tych bardzo znanych. Dodatkowo gwiazdy sprowadzą do serwisu internetowego nowych reklamodawców, co przełoży się na kolejne zyski dla artystów.

Dokładna treść umowy pozostaje tajemnicą. Artur Waliszewski z Google Polska powiedział jedynie, że do ZAiKS będzie przekazywana część dochodu z reklam i informacje o tym z jakiego filmu dane pieniądze pochodzą. Rozdzielaniem tych środków zajmie się natomiast Związek.

YouTube nadal darmowy

Artur Waliszewski zapewnił, że serwis YouTube pozostanie darmowy. Liczy też na to, że w serwisie pojawi się więcej reklam. Zapewnia jednak, że nie będą one przerywać oglądanych filmów.

Zbigniew Hołdys uważa, że przed podpisaniem umowy z ZAiKS Youtube okradał artystów z ich praw. Cieszy się, że taka umowa została podpisana, szczególnie że daje to możliwość zaistnienia i zarobienia na swojej sztuce młodym artystom.

Youtube jest jednym z najpopularniejszych stron internetowych na świecie. Tylko w Polsce każdego miesiąca z serwisu korzysta 11 milionów użytkowników.

Zobacz więcej na temat: MUZYKA youtube POLSKA pieniądze google Zbigniew Hołdys

Czytaj także

22 miliony złoty za słuchanie muzyki

Ostatnia aktualizacja: 14.04.2011 14:48

W tym roku już 25 tysięcy restauracji, pubów, zakładów usługowych i innych miejsc publicznych będzie miało podpisane umowy na legalne odtwarzanie muzyki.

Związek Producentów Audio Video szacuje, że wartość podpisanych umów przekroczy 22 miliony złotych.

Dyrektor Organizacji Zbiorowego Zarządzania ZPAV Bogusław Pluta powiedział, że ten jest to około 30 procent wszystkich użytkowników w Polsce. Dodał, że pracownicy związku sukcesywnie odwiedzają przedsiębiorców i przypominają im o ciążącym na nich obowiązku.

Pluta powiedział, że na przykład właściciel małego zakładu fryzjerskiego za wszystkie prawa do muzyki zapłaci około 100 złotych miesięcznie. Właściciel dyskoteki musi się liczyć z opłatą rzędu kilku tysięcy miesięcznie.

O tym, że puszczanie muzyki w lokalu wpływa na zwiększenie obrotów w firmie, świadczą badania opublikowane w raporcie Międzynarodowej Federacji Przemysłu Fonograficznego - dodał Bogusław Pluta. Z badań wynika, że 3/4 klientów pubów gotowych jest zapłacić 50 groszy więcej za piwo, jeśli w lokalu grana jest dobra muzyka.

Za odtwarzanie muzyki w lokalu bez uiszczenia odpowiednich opłat grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat. Jeżeli muzyka jest podstawą działalności, to takiemu przedsiębiorcy grozi kara nawet do 5 lat więzienia. Do tego dochodzi jeszcze zapłacenie kary w wysokości dwukrotnej lub trzykrotnej gaży za cały okres przedumowny.

IAR/tk

Zobacz więcej na temat: MUZYKA IAR POLSKA firma przemysł

Czytaj także

Muzycy będą dostawali tantiemy przez 70 lat

Ostatnia aktualizacja: 12.09.2011 19:59

- Wydłużenie ochrony praw autorskich z 50 do 70 lat zmieni sytuację wykonawców. Poprzedni okres był zbyt krótki - mówi komisarz UE ds. rynku wewnętrznego Michel Barnier.

Muzycy będą dostawali tantiemy przez 70 lat

Foto: sxc.hu/public domain

Kraje UE zatwierdziły wydłużenie ochrony praw autorskich wykonawców muzycznych z obecnych 50 do 70 lat od nagrania utworu. Oznacza to, że dłużej będą oni otrzymywać tantiemy za upublicznianie nagrań np. w radiu i na dyskotekach.

- Wielu muzyków, choć ich piosenki wciąż były popularne, było pozbawionych dochodów na starość. Wydłużenie ochrony daje wykonawcom sprawiedliwe wynagrodzenie za ich kreatywność i pobudzi twórczość na rzecz przyszłych pokoleń fanów muzyki - powiedział Michael Barnier.

Zobacz galerię dzień na zdjęciach>>>

Komisja Europejska wyliczyła, że gdyby nie przedłużono ochrony praw autorskich, w samej Wielkiej Brytanii w ciągu najbliższych 10 lat prawa do tantiem za upublicznianie nagrań straciłoby 7 tys. wykonawców. Zapewnia jednocześnie, że przedłużenie ochrony nie powinno spowodować podwyższenia cen detalicznych płyt.

Nowelizacja dyrektywy przewiduje także dodatkowe środki przywracające wykonawcom kontrolę nad ich dorobkiem. Nowe prawo wymaga m.in., by kraje UE utworzyły fundusze dla muzyków sesyjnych finansowane przez wytwórnie. Chodzi o to, by muzycy, którzy odsprzedają swoje prawa do utworów za jednorazową opłatą, uzyskali dodatkową wypłatę za 20 lat, o które wydłużono prawa autorskie dla wykonawców.

Ponadto będzie obowiązywać tak zwana klauzula "skorzystaj bądź strać", która oznacza, że jeśli wytwórnia nie wypuści na rynek nagrania, wykonawcy zostaną zwrócone jego prawa i sam będzie mógł wypuścić nagranie na rynek.

Nowelizacja zmniejsza różnicę między prawami autorów (kompozytorów i autorów słów) i wykonawców muzyki. Prawa tych pierwszych chronione są przez całe ich życie i 70 lat po śmierci.

PAP,kk

Zobacz więcej na temat: MUZYKA prawo Wielka Brytania Komisja Europejska