Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Izabella Mazurek 23.04.2012

Wolna Europa i stalinizm

W okresie, gdy stalinizm w Polsce osiągnął apogeum, RWE nadawało znacznie więcej informacji o Polsce, niż Sekcja Polska BBC, czy "Głos Ameryki”. Poza typowymi programami informacyjnymi, emitowano audycje skierowane do konkretnych grup społecznych – do młodzieży, kobiet, osób mieszkających na wsi, czy robotników.

Pierwsze lata działalności Rozgłośni Polskiej RWE przypadły na apogeum i schyłek stalinizmu w Polsce. To jednocześnie okres krzepnięcia zespołu, który, wedle słów Tadeusza Nowakowskiego (pisarza, pracownika RWE od początków istnienia Rozgłośni Polskiej), stanowił grupę "komandosów rzuconych na pierwszą linię frontu”.
Program "Głosu Wolnej Polski” w zamierzeniu Jana Nowaka, miał być skierowany do jak największej grupy odbiorców - by każdy mógł znaleźć w nim coś dla siebie. Reagowano na wiadomości z reżimowych środków masowego przekazu, uzupełniając je informacjami z własnych, niezależnych źródeł. Korespondenci i sprawozdawcy Radia rozrzuceni byli po całej Europie – w Londynie, Paryżu, Rzymie, Berlinie Zachodnim, Hamburgu i Sztokholmie – oraz w USA. Starano się zdobywać każdą informację dotyczącą życia codziennego w Polsce – od Polaków podróżujących służbowo i prywatnie, dziennikarzy, uchodźców politycznych, schodzących do portu marynarzy. Zdarzało się, że zakonspirowanymi informatorami byli urzędnicy miejscowych ambasad.
W okresie, gdy stalinizm w Polsce osiągnął apogeum, RWE nadawało znacznie więcej informacji o Polsce, niż Sekcja Polska BBC, czy "Głos Ameryki”. Poza typowymi programami informacyjnymi, emitowano audycje skierowane do konkretnych grup społecznych – do młodzieży, kobiet, osób mieszkających na wsi, czy robotników - np. "List do komunisty”, redagowany m.in. przez Gustawa Herlinga-Grudzińskiego; "Rzeczpospolita młodych” Tadeusza Nowakowskiego (pseud. Tadeusz Olsztyński), "Nie rozdzieli nas żadna kurtyna” Jerzego Szyszko-Bohusza (pseud. Jacek Śniady), pisane w odcinkach: "Rodzina Kubiczów” Tadeusza Chciuka-Celta (pseud. Michał Lasota) czy "W czterech ścianach” Aleksandry Stypułkowskiej (pseud. Jadwiga Mieczkowska), a także niezwykle popularne programy rozrywkowo-satyryczne, jak "Podwieczorek przy mikrofonie”.

Otuchy Polakom słuchającym RWE w Kraju dodawały programy religijne i transmisje nabożeństw, odprawianych przez radiowego kapelana ks. Tadeusza Kirschke, gromadzące często całe rodziny przed odbiornikami w czasie, gdy z kościoła św. Barbary w Monachium nadawano mszę w języku polskim.
W okresie tym starano się przede wszystkim utrzymać w Polakach nadzieję. Powstanie radiostacji, stworzonej przez Amerykanów, a nadającej dla Polaków, miało kluczowe znaczenie dla podniesienia na duchu słuchaczy pozbawionych prawdziwych informacji i narażonych na zsowietyzowanie i izolację. Podtrzymywanie więzi wśród ludzi słuchających audycje RWE stwarzało poczucie wspólnoty i wiarę, że istnieje inna, lepsza rzeczywistość.