Raport Białoruś

Litwa: będzie zakaz nabywania energii atomowej z Białorusi?

Ostatnia aktualizacja: 12.07.2016 05:00
Prawie 65 tys. obywateli Litwy poparło społeczny projekt ustawy zakazującej kupowania energii z siłowni atomowej powstającej na Białorusi, tuż przy granicy z Litwą – poinformował w poniedziałek przewodniczący opozycyjnych konserwatystów Gabrielius Landsbergis.
Flaga Litwy
Flaga LitwyFoto: coe.int

Zdaniem Landsbergisa ograniczenie eksportu energii atomowej jest decydującym krokiem do wstrzymania budowy siłowni w Ostrowcu, w odległości 50 km od Wilna i kilkudziesięciu od granicy litewsko-białoruskiej.

„Ograniczenie eksportu oznacza zminimalizowanie korzyści ekonomicznej elektrowni, co - z wielkim prawdopodobieństwem – może zadecydować o wstrzymaniu budowy siłowni” - tak twierdził na konferencji prasowej Landsbergis.

Jak poinformował podczas konferencji Żygimantas Pavilionis, poseł partii Związek Ojczyzny - Litewscy Chrześcijańscy Demokraci i szef grupy inicjatywnej zbierania podpisów, „dwie trzecie wyprodukowanej w siłowni energii Białoruś zamierza eksportować przez Litwę na Zachód, głównie do Polski i Szwecji”.

Mińsk chce sprzedawać energię Unii Europejskiej

Władze w Mińsku nie ukrywają, że nadwyżkę energii elektrycznej chciałyby sprzedawać do UE. Z tego względu wybrano też m.in. miejsce budowy - w bliskim sąsiedztwie linii wysokiego napięcia, biegnących z litewskiej zamkniętej już elektrowni atomowej w Ignalinie. Łączą one Białoruś z systemem energetycznym UE.

Landsbergis twierdzi, że z technicznego punktu widzenia jest możliwe ograniczenie eksportu energii elektrycznej z Białorusi, ale - jak zaznacza - „ostatecznym celem jest desynchronizacja Litwy z radzieckim systemem przesyłowym i integracja naszego systemu z europejskim systemem".

Autentyczność podpisów pod projektem ustawy o niekupowaniu energii elektrycznej z siłowni na Białorusi będzie teraz weryfikować Główna Komisja Wyborcza. Aby społeczny projekt ustawy trafił pod obrady Sejmu, powinno go poprzeć co najmniej 50 tys. obywateli Litwy.

Były już podobne próby

Nie jest to pierwsza na Litwie próba ograniczenia eksportu energii z przyszłej białoruskiej siłowni. W ciągu ostatnich miesięcy litewski minister energetyki Rokas Masiulis kilkakrotnie zwracał się do państw sąsiedzkich - Polski, Łotwy, Estonii i Finlandii - z apelem o nienabywanie energii z tej siłowni.

Białoruska elektrownia atomowa w obwodzie grodzieńskim, położona w pobliżu miasta Ostrowiec, ma się składać z dwóch bloków energetycznych rosyjskiej produkcji z reaktorami nowej generacji WWER-1200 o mocy 1200 MW każdy. Okres eksploatacji przewidziano na 60 lat. Paliwem ma być nisko wzbogacony uran U-235. Źródłem zaopatrzenia w wodę do systemów chłodzenia będzie rzeka Wilia, płynąca później w kierunku Wilna. Pierwszy blok ma zostać uruchomiony w 2018, a drugi w 2020 roku.

PAP/agkm

bialorus. polskieradio.pl

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś buduje elektrownię jądrową. Wilno protestuje

Ostatnia aktualizacja: 25.04.2016 18:00
Zaledwie 50 km dzieli budowaną przez Białoruś elektrownię atomową od zamieszkanej przez ponad pół miliona ludzi stolicy Litwy. I choć władze w Wilnie protestują oraz podkreślają, że Mińsk stawia obiekt wbrew umowom międzynarodowym, Białorusini chcą uruchomić pierwszy blok już w 2018 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Litwa: apel o zakaz kupna energii atomowej od Mińska

Ostatnia aktualizacja: 09.05.2016 22:06
Litewscy konserwatyści chcą wprowadzenia ustawowego zakazu kupowania energii elektrycznej z elektrowni atomowej, którą buduje Białoruś w odległości 50 km od Wilna.
rozwiń zwiń