Raport Białoruś

Misja MFW na Białorusi, Mińsk liczy na kredyt wart 3 mld dolarów

Ostatnia aktualizacja: 20.09.2016 21:53
W Mińsku przebywa misja MFW, która ma przeprowadzić konsultacje ws. białoruskiej polityki gospodarczej i przegląd dotychczasowych reform. Jak poinformował rząd Białorusi, jednym z tematów wizyty będzie możliwość udzielenia Mińskowi kredytu na 3 mld USD.

Misja Międzynarodowego Funduszu Walutowego rozpoczęła się 19 września i potrwa do 1 października - poinformowała białoruska agencja prasowa BiełTA. Na czele delegacji stoi szef misji MFW na Białorusi Peter Dolman.

Cytowany przez media zastępca ministra finansów Białorusi Juryj Sieliwiorstau powiedział przed wizytą delegacji MFW, że „w szerokim spektrum omawianych tematów” znajdzie się możliwość udzielenia Mińskowi kredytu. Jak dotąd nie ogłoszono oficjalnie celu tej wizyty, nieoficjalnie wiadomo jednak, że chodzi o trzyletni program współpracy uwzględniający kredyt w wysokości 3 mld USD, udzielony na 10 lat i oprocentowany na 2,28 proc. w skali roku.

Poprzednia misja Funduszu na Białorusi miała miejsce w czerwcu br. Dolman zalecał wówczas m.in. przyspieszenie reformy przedsiębiorstw państwowych i wprowadzenie ułatwień dla przedsiębiorców prywatnych. MFW chce, by Białoruś zrezygnowała z dotowania opłat komunalnych, i przychylnie wypowiedział się o rządowym programie ich podwyższenia. Obecnie Białorusini płacą średnio ok. 40 proc. ich realnej wartości.Po wdrożeniu programu mieliby płacić 100 proc. do końca 2018 r. Plany te mogą jednak ulec korekcie ze względu na trudną sytuację gospodarczą w kraju i spadek realnych dochodów, podwyżki uderzą bowiem w najbiedniejszą część społeczeństwa.

Ekonomiści MFW alarmują, że reformy systemowe są niezbędne, by poprawić kondycję białoruskiej gospodarki.

Według najnowszych danych Biełstatu (Państwowego Komitetu Statystycznego Białorusi) PKB za pierwsze półrocze br. obniżył się o 3 proc. w stosunku do tego samego okresu rok wcześniej. Oficjalna prognoza na 2016 r. przewiduje wzrost PKB o 0,3 proc., MFW przewiduje zaś jego spadek o 2,7 proc.

Potrzebnych reform wciaż nie ma

"Dlaczego kredyt jest potrzebny? Gwałtownie rośnie deficyt budżetowy, zagraniczne zadłużenie państwa i przedsiębiorstw, spada eksport – w ubiegłym roku o 26 proc., w tym roku już prawie o 19 proc." – tłumaczy liberalny ekonomista Jarosław Romańczuk. W 2015 r. PKB Białorusi zmniejszył się o 3,9 proc., w 2014 r. odnotowano wzrost o 1,6 proc.

"Niektóre aspekty białoruskiej polityki gospodarczej, np. dość surowa polityka monetarna Narodowego Banku Białorusi, są zadowalające z punktu widzenia oczekiwań MFW. Rząd nie jest jednak gotowy do implementacji bardziej zaawansowanych działań, takich jak restrukturyzacja przedsiębiorstw państwowych czy zmiany w polityce socjalnej. Państwowe środki, np. na przemysł, nie są efektywnie wydawane - mówi PAP ekonomista organizacji pozarządowej CASE Białoruś Sierż Naurodski.

Według Romańczuka lista grzechów Mińska jest długa. "Rząd nie przeprowadził liberalizacji cen i ciągle stosuje surowe mechanizmy ich regulacji. Konkurencja jest ograniczana, państwo wspiera system monopolu, dotując grupę uprzywilejowanych przedsiębiorstw, prywatyzacja została zamrożona" – wymienia ekonomista w rozmowie z PAP.

Z Mińska Justyna Prus (PAP) /agkm

Bialorus. polskieradio.pl

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś: o jedną trzecią wzrosły opłaty za wodę i ciepło

Ostatnia aktualizacja: 23.01.2016 06:01
Białorusini muszą coraz mocniej zaciskać pasa. Drożeją usługi komunalne. Natomiast płace w przeliczeniu na twardą walutę maleją.
rozwiń zwiń