Raport Białoruś

Szef MSZ o likwidowaniu TV Biełsat: nie chcę, ale muszę

Ostatnia aktualizacja: 29.12.2016 16:50
Wymogi stawiane przed polską dyplomacją m.in. zwiększenie liczby konsulatów i większa pomoc dla uchodźców syryjskich na Bliskim Wschodzie, będą wymagały funduszy - tak szef MSZ Witold Waszczykowski wyjaśniał ograniczenie dotacji dla telewizji Biełsat. "Nie chcę, ale muszę" - podkreślił. Tymczasem portal internetowy Biełsatu pisze, że nadal, dwa dni przed końcem roku, nie ma żadnych oficjalnych informacji na temat dotacji.
Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski przed posiedzeniem rządu
Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski przed posiedzeniem rząduFoto: PAP/Radek Pietruszka

Szef polskiej dyplomacji pytany był w czwartek w TVN24, czy Polski rząd poświęci na ołtarzu stosunków polsko-białoruskich telewizję Biełsat. Był gościem programu Jeden na Jeden w TVN24 o godzinie 7.30.

- Nic o tym nie wiem. Polski rząd nie jest właścicielem telewizji Biełsat. Ja nie jestem właścicielem, jestem jednym z donatorów - odpowiedział Waszczykowski.

Według dyrektor stacji Agnieszki Romaszewskiej-Guzy MSZ planuje zmniejszenie budżetu Biełsatu o ponad dwie trzecie - z 17 mln zł do 5 mln zł. - Takie cięcie w przypadku budżetu właściwie każdej instytucji oznacza jej śmierć - mówiła PAP dyrektor. Dodała, że w związku z problemami finansowymi cięcia w budżecie stacji planuje także Telewizja Polska, w której skład wchodzi Biełsat. "Z 26 mln zł zjedziemy do 9 mln zł. To jest de facto likwidacja telewizji" - podkreśliła Romaszewska-Guzy.

Szef MSZ Waszczykowski pytany, czy „chce ograniczyć fundusze dla tej telewizji” odpowiedział - powiedział - "nie chcę ale muszę - jak to mówił klasyk".  

Pytany, kto mu to każe, minister powiedział, że jest to spowodowane ”sytuacją międzynarodową”, czy ”wymogami jakie stawiane są przed polską dyplomacją

- Mamy zwiększone np. obowiązki konsularne, musimy zakładać nowe konsulaty, nowe agencje konsularne, stworzyć od nowego roku call-center dla Polaków mieszkających na Wyspach Brytyjskich z Irlandią, bo jest ich tam dwa miliony, musimy podwoić lub potroić pomoc dla uchodźców syryjskich na Bliskim Wschodzie. Mamy wiele, wiele innych obowiązków – tłumaczył Witold Waszczykowski.

Minister pytany, czy trzeba to robić kosztem Biełsatu, stwierdził, że "może nie”. – Jeszcze wspomnę o innych obowiązkach. Musimy rozszerzyć Kartę Polaka, kwestię legitymacji szkolnych dla polskich dzieci. Jesteśmy też umówieni z Białorusinami, że oni wprowadzą na teren Białorusi Telewizję Polonia, Telewizję Kultura – stwierdził gość TVN24.

Na uwagę, że to mało prawdopodobne, Witold Waszczykowski powiedział „sprawdzimy”, "na razie nikt nikogo nie pozostawił na lodzie”.

- My w tej chwili ograniczamy tylko dotację, natomiast nie jesteśmy właścicielem Biełsatu. Biełsat ma możliwość zreformowania się, ma możliwość poszukiwania innych donatorów, być może z innych podmiotów, bądź w polskim rządzie bądź w prywatnym biznesie, donatorów międzynarodowych. My nie jesteśmy decydentem na temat Biełsatu - dodał Waszczykowski.

Telewizja Biełsat powstała w 2007 roku.  

Ukrainie też obiecano

Niedawno rzecznik prasowy białoruskiego MSZ stwierdził, że białoruskie władze będą dopiero analizować możliwość włączenia polskiego kanału telewizyjnego do pakietu białoruskich kablówek. Jak zauważyli komentatorzy, w wypowiedzi białoruskiego MSZ brakło entuzjazmu dla likwidacji Biełsatu, stwierdzono, że to sprawa strony polskiej.

Aleksander Łukaszenka obiecywał już wcześniej, że na terenie Białorusi dostępny będzie jedenz ukraińskich kanałów telewizyjnych. Obietnice te znalazły się nawet w komunikacie po spotkaniu prezydenta Petra Poroszenki i Aleksandra Łukaszenki w grudniu 2014 roku [CZYTAJ WIĘCEJ ]

Biełsat jest bardzo ważny, ale nie wszyscy to rozumieją - to często powtarzany komentarz osób zajmujących się polityką wschodnią, w odniesieniu do planów likwidacji tej stacji. Zaznacza się, że na Białorusi bardzo silne są wpływy propagandy rosyjskiej, Biełsat jest jej istotną przeciwwagą.

Telewizja ta jest ważnym ośroodkiem  skupiającym białoruskie elity, popularyzającym wiedzę o historii Białorusi, o świecie, o kulturze i historii europejskiej. Dzięki niej niezależne środowiska Bialorusi mogą poznać dokonania twórców, artystów, przygotować filmy historyczne, dokumentalne. Wszystkie niezależne media białoruskie pełnią niezwykle istotną rolę w tworzeniu podwalin przyszłej demokratycznej Białorusi, skupiając elity, komentując bieżące wydarzenia, analizując sytuację, przygotowując społeczeństwo do zmian w sposobie myślenia, pomagają w tym, by nie ulec kremlowskiej propagandzie.

Biełsat to istotne wsparcie na rzecz demokratyzacji, promocji wartości, które Polska uznaje za kluczowe dla europejskiej cywilizacji, takich jak demokracja, prawa człowieka, wolność słowa.

Wiadomość o groźbie likwidacji Biełsatu wywołała szok w środowiskach niezależnych Bialorusi. Wielu Bialorusinów stwierdza wręcz w ostrych i gorzkich słowach, że odbierają to jako zdradę ich sprawy.

PAP/TVN24/Biełsat/ PolskieRadio.pl/agkm

(WIDEO TVN24/x-news: szef MSZ o Biełsacie)

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Telewizja Biełsat dotąd bez planów finansowania. "Podobnie Karta'97, Radia Racja i inne organizacje"

Ostatnia aktualizacja: 15.12.2016 23:59
Nadająca z Polski białoruskojęzyczna telewizja Biełsat dotąd nie wie, jak będzie wyglądało jej finansowanie w przyszłym roku. MSZ odpowiada, że obecnie trwają rozmowy, a decyzja powinna zapaść w najbliższym czasie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ocalmy Biełsat! Dramatyczny apel do premier i prezydenta RP. List od noblistki, sygnatariusza umowy o rozpadzie ZSRR, intelektualistów

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2016 15:51
Uratujmy Biełsat – proszą Białorusini, walczący o wolność i demokrację. - Dziś jest potrzeba Waszego wsparcia dla narodu białoruskiego – napisali białoruscy intelektualiści, m.in. noblistka i jeden z autorów umowy o rozpadzie ZSRR, Stanisław Szuszkiewicz. Chodzi o plany likwidacji Biełsatu przez MSZ. To jedyna telewizja nadająca po białorusku, przekazująca obiektywne informacje. Intelektualiści proszą prezydenta i premier o zabranie głosu w sprawie Biełsatu. Dziś Biełsat opublikował pełną treść tego listu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Prezes ZBP Andżelika Borys: "likwidacja Biełsatu to szaleństwo". Jest apel do premier i prezydenta, by nie likwidować Biełsatu

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2016 19:40
MSZ zapowiada,, że chce likwidować Biełsat. – To szaleństwo – ostrzega prezes Związku Polaków na Białorusi, Andżelika Borys. To Biełsat i inne niezależne media informowały o represjach wobec Polaków na Białorusi – powiedziała Biełsatowi Andżelika Borys. Szefowa ZPB podpisała się pod apelem do premiera i prezydenta Polski, by nie pozwolić na likwidację Biełsatu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wyrok śmierci na Biełsat? "Rząd dostaje błędne analizy o sytuacji na Wschodzie"

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2016 20:54
Stopień błędności analiz, dostarczanych obecnie decydentom o sytuacji na Wschodzie, jest dla mnie szokujący – mówiła Agnieszka-Romaszewska Guzy. W jej ocenie – to możliwa przyczyna kłopotów Biełsatu. W połowie grudnia wyszło na jaw, że MSZ chce obciąć dotacje dla Biełsatu, a to oznacza "wyrok śmierci” dla tej telewizji. Dyrektor stacji ma nadzieję, że ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, uważa że przyczyną takich planów są niekompetentne analizy, słabe jakościowo oceny sytuacji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Likwidacja Biełsatu - PiS wybiera Łukaszenkę". PO do MSZ: zamykanie Biełsatu sprzeczne z polską racją stanu [WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 27.12.2016 23:59
Działania MSZ w sprawie zmniejszenia budżetu stacji Biełsat, są sprzeczne z polską racją stanu i polskim interesem narodowym - alarmowali politycy PO. Podkreślali, że Polska powinna wspierać środowiska obywatelskie i demokratyczne na Białorusi. Zaznaczyli, że likwidacja stacji jest odbierana jak zdrada na Białorusi, co więcej, niszczy "święte zasady" polskiej polityki wschodniej - wsparcie dla demokracji i praw obywatelskich, wolności, pomoc represjonowanym, tak jak kiedy pomagano zniewolonej Polsce.
rozwiń zwiń