Raport Białoruś

PE potępia represje na Białorusi, wzywa do uwolnienia aresztowanych i przestrzega przed nowymi sankcjami UE

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2017 15:04
PE potępił w czwartek stłumienie pokojowych protestów na Białorusi i skrytykował nieuzasadnione użycie siły, również wobec kobiet i osób starszych. Potępiono prewencyjne zatrzymania. Europosłowie potępili represje i ostrzegli Mińsk, że UE może znowu sięgnąć po sankcje.
Parlament Europejski
Parlament EuropejskiFoto: Parlement Europejski

"Władze powinny uwolnić wszystkich pokojowych demonstrantów i dziennikarzy, w przeciwnym wypadku UE powinna nałożyć sankcje na osoby odpowiedzialne (za represje)" - mówiła w czwartek w Strasburgu szwedzka socjaldemokratyczna europosłanka Soraya Post.

Parlament Europejski przypomniał w przyjętej rezolucji o zatrzymaniu po fali protestów na Białorusi wielu działaczy opozycyjnych, aktywistów i dziennikarzy i zwrócił się do władz w Mińsku o niezwłoczne ujawnienie informacji o wszystkich osobach, które trafiły do aresztu. Europosłowie podkreślili, że odnotowano 20 przypadków nękania reporterów telewizji Biełsat i 120 przypadków naruszeń praw dziennikarzy.

Według niezależnych organizacji od początku marca na Białorusi zatrzymano co najmniej 921 osób. Wobec 228 z nich zasądzono kary aresztu, a 150 osób - grzywny. Na areszt skazano ośmiu dziennikarzy, wobec 121 władze naruszyły prawo.

- (Parlament Europejski) wzywa władze Białorusi do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich uczestników pokojowych demonstracji, dziennikarzy, obrońców praw człowieka, działaczy społeczeństwa obywatelskiego i członków opozycji, którzy zostali zatrzymani w związku z obecną falą demonstracji, oraz do wycofania wszystkich zarzutów wobec nich - czytamy w rezolucji.

Niedopuszczalne prewencyjne areszty

Parlament Europejski podkreślił, że stosowana przez władze Białorusi praktyka aresztowań prewencyjnych jest absolutnie niedopuszczalna. - Żadne okoliczności nie usprawiedliwiają użycia siły przeciw komukolwiek korzystającemu z przysługującego mu prawa do pokojowego protestu - wskazano w dokumencie. Represje, które naruszają prawo do wolności słowa i zgromadzeń, są sprzeczne z międzynarodowymi zobowiązaniami Białorusi i jej konstytucją".

Europoseł PiS Kosma Złotowski mówił w czasie debaty, że trzeba chronić społeczeństwo obywatelskie na Białorusi. "Lepiej, jeżeli na Białorusi jest UE, jest zachód Europy, niż Azja, niż Rosja. Lepiej dla nas jest mieć przyjazną Białoruś, dlatego chrońmy tych demonstrantów, których teraz Łukaszenka wsadza do więzienia" - apelował polityk.

Litewski liberalny deputowany Petras Ausztreviczius ubolewał nad błędami UE w podejściu do władz w Mińsku. Europosłowie przypomnieli w rezolucji, że w lutym 2016 r. UE "w geście dobrej woli" zniosła większość sankcji wobec Białorusi, aby zachęcić ten kraj do poprawy sytuacji odnoszącej się do przestrzegania praw człowieka. "Polityka UE to powtarzające się błędy. To godne pożałowania" - ocenił Ausztreviczius.

Unijnej odwilży wobec Mińska bronił europoseł PO Bogdan Zdrojewski, zwracając uwagę, że Białoruś przestała wówczas być państwem, gdzie są więźniowie polityczni, podjęto wysiłki na rzecz ochrony powietrza i kontroli fitosanitarnej.

Przyznał, że bez wątpienia sytuacja na Białorusi się pogarsza, ale nawoływał przy tym, by pamiętać, gdzie leży ten kraj i że jego najważniejszym partnerem jest Rosja.

"Musimy uwzględnić fakt, że pogarszająca się sytuacja na Białorusi jest efektem nie działań polityków, ale oddolnym sprzeciwem społeczeństwa wobec pogarszającej się sytuacji gospodarczej, ale także politycznej" - argumentował Zdrojewski. Zaznaczył jednocześnie, że to politycy opozycyjni ponoszą negatywne konsekwencje reakcji samych władz Białorusi i jest to niepokojące.

Zdrojewski podkreślił, że rezolucja nie jest jeszcze opowiedzeniem się za sankcjami, ale ostrzeniem, że droga, na jaką weszły władze w Mińsku, i nieadekwatne represje wobec opozycji mogą się zakończyć powrotem do sankcji. "Nikt na tej sali prawdopodobnie tego nie chce, ale ten głos PE jest niezwykle ważny, bo jest ostrzeżeniem" - oświadczył.

Od połowy lutego w różnych miastach Białorusi dochodziło do protestów przeciwko tzw. podatkowi od pasożytnictwa, który muszą płacić osoby niepracujące dłużej niż pół roku. Początkowo protesty, nawet nieuzgadniane z władzami, były tolerowane, jednak wraz z ich nasileniem, rozpoczęły się zatrzymania i kary dla organizatorów i uczestników akcji. W czasie protestu w Mińsku z okazji Dnia Wolności 25 marca zatrzymano ok. 700 osób.

Ze Strasburga Krzysztof Strzępka (PAP) /agkm


Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Co będzie z Białorusią w 2017 roku? "Mamy obowiązek pomóc tym, którzy marzą o demokracji"

Ostatnia aktualizacja: 16.01.2017 10:33
Polska powinna zwracać pilniejszą uwagę na obszar posowiecki, by rozumieć zachodzące tam procesy. Warszawa powinna pozostać adwokatem Ukrainy i Białorusi na Zachodzie, a pomoc dla Białorusinów jest moralnym obowiązkiem Polski – takie stwierdzenia padały podczas debaty o Białorusi w Teatrze Polskim w Warszawie, połączonej z prezentacją książki dysydenta i więźnia politycznego Andreja Sannikaua.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Działacz Franak Wiaczorka: los Białorusi rozstrzyga się w tych dniach, trzeba zatrzymać imperializm Kremla

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2017 23:59
Jeśli świat cywilizowany chce uratować Białoruś, zatrzymać rosyjski imperializm, a ja wiążę łukaszyzm z rosyjskim imperializmem, to trzeba działać teraz. Teraz jest moment, kiedy decyduje się los Białorusi – czy będzie częścią Europy według Jerzego Giedroycia, czy częścią rosyjskiego imperium. To decyduje się też w relacjach Mińska z Warszawą - ocenia w swoim komentarzu na blogu w portalu PolskieRadio.pl bialoruski działacz demokratyczny Franciszak Wiaczorka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Białoruś weszła w turbulencje”. Politolog: białoruska władza krok za krokiem kona

Ostatnia aktualizacja: 24.03.2017 18:20
Władza na Białorusi jest w martwym punkcie. Ona już dogorywa. Ale w jakim stanie jest obecnie społeczeństwo Białorusi? Odpowiedzialnie można będzie to ocenić po 25 marca – mówi w wywiadzie dla portalu PolskieRadio.pl Roman Jakowlewski, jeden z najwybitniejszych niezależnych białoruskich komentatorów politycznych. W jego ocenie – okrągły stół na Białorusi może niestety się nie udać, jeśli władzy nie uda się do tego zmusić.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: operator Biełsatu głoduje w celi na znak protestu. Napisz list do dziennikarzy za kratami

Ostatnia aktualizacja: 28.03.2017 20:49
Dziennikarz Aleksander Barazienka ogłosił głodówkę. Zamknięto go w celi na 15 dni, za to że rzekomo "przeklinał", co oczywiście nie było prawdą. Za kratami są również inni niezależni dziennikarze.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: nie będzie Dnia Darmozjada w urodziny Łukaszenki

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2017 15:42
Na Białorusi nie będzie święta darmozjadów społecznych. Petycja skierowana w tej sprawie do parlamentu przez grupę obywateli została odrzucona.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Działacz Franciszak Wiaczorka: Białorusini jednoczą się w walce z lokalnym ZOMO, koniec miodowego miesiąca Zachodu z Łukaszenką

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2017 23:59
Aleksander Łukaszenka dokonał wyboru: starannie przygotował się  i spacyfikował manifestację w Dzień Woli. To wyzwoliło w ludziach gniew. Przy tym wszystkim ludzie zaczęli się sami organizować, bronili siebie nawzajem podczas manifestacji, bronili biało-czerwono-białej flagi przeciw zastępom OMON-u – zauważa działacz i dziennikarz Franciszak Wiaczorka na swoim blogu. Ocenił, że Łukaszenka nie jest białoruskim Jaruzelskim, a -Janukowyczem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Na Białorusi metody KGB na wzór metod sowieckich". Apel europosłów o przemyślenie polityki UE wobec Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2017 21:28
Ponad 70 europosłów zaapelowało w środę do szefów instytucji UE i szefowej unijnej dyplomacji o "poważne przemyślenie" polityki wobec Białorusi w świetle ostatnich działań białoruskich władz wobec demonstrantów oraz aresztowań dziennikarzy i opozycjonistów. Podpisali się pod nim europosłowie z PiS i PO.
rozwiń zwiń