Raport Białoruś

Białorusini w Polsce świętowali niepodległość

Ostatnia aktualizacja: 27.08.2011 22:40
Kilkudziesięciu Białorusinów demonstrowało w 20 rocznicę uzyskania przez Białoruś niepodległości przed ambasadą Białorusi w Warszawie. Przynieśli zakazane przez Aleksandra Łukaszenkę symbole narodowe.

Demonstranci chcieli uczcić 20-lecie niepodległej Białorusi, domagali się również uwolnienia więźniów politycznych, opozycjonistów zatrzymanych po wyborach przez służby Aleksandra Łukaszenki. Trzymali biało-czerwono-białe tradycyjne flagi białoruskie i herb Pogoni – symbole niepodległej Białorusi. Łukaszenka, gdy doszedł do władzy, zmienił te narodowe białoruskie symbole na barwy republiki białoruskiej ZSRR.

Protestujący trzymali transparenty z napisami: Stop Luka, Ręce precz od więźniów politycznych, Będziesz następny po Kaddafim, SZOS (hasło opozycyjne, red.). Jedenaście osób leżało na asfalcie, tworząc napis „SZOS”. Manifestacja trwała około 40 minut.

/

 

 

fot. Andruś Kreczka, Białoruski Ruch

 

 

25 sierpnia 1991 roku Rada Najwyższa białoruskiej republiki ZSRR przegłosowała konstytucyjny status deklaracji niepodległości. Od tego momentu Białoruś stała się niepodległym państwem.

 20-lecie niepodległości świętowały na Białorusi głównie opozycyjne i niezależne media oraz środowiska opozycyjne. Nie obchodziły tej rocznicy oficjalne media, związane z administracją Aleksandra Łukaszenki.

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

"Wierzę w zwycięstwo demokracji na Białorusi"

Ostatnia aktualizacja: 25.08.2011 06:49
25 sierpnia 1991 roku Białoruś nagle wybiła się na niepodległość. Ten dzień wspomina uczestnik tych wydarzeń, wówczas poseł opozycyjny Rady Najwyższej Lawon Barszczeuski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: rządowa prasa nie świętuje niepodległości

Ostatnia aktualizacja: 25.08.2011 14:12
25 sierpnia mija 20 rocznica proklamowania niepodległości Białorusi. Jednak główne państwowe mińskie gazety niemal nie zauważają tej daty. Opozycyjne media przypominają, że A. Łukaszenka głosował przeciw uchwale.
rozwiń zwiń