14 stacji Drogi Krzyżowej korespondowało z treścią 14 uczynków miłosierdzia co do ciała i duszy. Rozważanie pierwszej stacji było poświęcone problemowi uchodźców i potrzebie chrześcijańskiego miłosierdzia wobec nich.
Odczytała je aktorka Dominika Figurska: "Odmawiamy gościny ludziom, którzy szukając lepszego życia, a czasami po prostu życia, pukają do naszych krajów, kościołów, domów" - odczytywała rozważania przygotowane przez bp Grzegorza Rysia.
Rozważania drugiej stacji nawiązały do krzyża, który Chrystus wziął na swoje ramiona. Który dźwiga każdy głodujący we współczesnym świecie. Skończmy z egoizmem i ślepotą - mogliśmy usłyszeć w apelu.
To one są przyczyną cierpień naszych bliźnich; nie brak ekonomicznych możliwości - głosi rozważanie odczytane przez jednego z młodych uczestników Drogi Krzyżowej.
"Skąd bierze się głód? Nie z braku chleba, lecz z braku solidarności. W naszym świecie nie brakuje chleba. Jedna trzecia żywności jest marnowana, a co sześć sekund umiera z głodu dziecko. Dziś blisko miliard ludzi na świecie nie wie, co jutro będzie jeść" - przypomniał autor rozważania.
Z kolei stacja czternasta - "Pan Jezus złożony do grobu" - była poświęcona potrzebie szacunku wobec zmarłych. Autor rozważania zwrócił uwagę na takie zjawiska, jak wyrzucanie do śmieci ciał zabitych dzieci nienarodzonych. Świadczą one o utracie wrażliwości na godność człowieka wobec majestatu śmierci.
Każde rozważanie poprzedzało odczytanie fragmentu Ewangelii w języku polskim oraz etiuda artystyczna z wykorzystaniem różnych form scenicznych przedstawiająca główny temat danej stacji.
Na zakończenie nabożeństwa Franciszek zwrócił się do zgromadzonych między innymi z przesłaniem skierowanym do syryjskich uchodźców, podkreślał też że wszyscy młodzi są zaproszeni przez Boga do stawania się "aktywnymi bohaterami" chrześcijańskiej służby.
Papież Franciszek podkreślił znaczenie drogi krzyżowej Chrystusa. Ojciec Święty mówił na krakowskich Błoniach, że wszyscy młodzi są zaproszeni przez Boga do stawania się "aktywnymi bohaterami" służby. A do spełnienia tej misji - jak wyjaśniał papież - Bóg wskazuje drogę krzyżową.
Franciszek zaznaczał, że to droga do szczęścia, droga pójścia z Chrystusem aż do końca, także często w najtrudniejszych chwilach codziennego życia.
"Jest to droga, która nie boi się niepowodzeń, marginalizacji lub samotności, ponieważ wypełnia serce człowieka pełnią Jezusa. Droga Krzyżowa jest drogą życia i stylu Boga, którą Jezus prowadzi także pośród ścieżek społeczeństwa czasami podzielonego, niesprawiedliwego i skorumpowanego" - powiedział Franciszek.
Papież podkreślał, że droga krzyżowa, prowadząca do zmartwychwstania, jest drogą nadziei i przyszłości. Na zakończenie rozważania, Franciszek zwrócił się do młodych, przypominając, że po śmierci Chrystusa wielu z jego uczniów chciało zapomnieć o krzyżu.
"Pytam was: jak dziś wieczorem chcecie powrócić do waszych domów, do waszych miejsc zakwaterowania? Jak chcecie powrócić dziś wieczorem, by spotkać się z samymi sobą? Do każdego z was należy odpowiedzieć na wyzwanie tego pytania" - zwracał się do setek tysięcy zgromadzonych papież.
Rozważania drogi krzyżowej na krakowskich Błoniach były poświęcone uczynkom miłosierdzia co do ciała i co do duszy. Dotykały też współczesnych problemów świata, takich jak migracja i głód.
IAR
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.