Wczoraj Theresa May zapowiedziała, że Wielka Brytania wraz z wystąpieniem z Unii Europejskiej, opuści także wspólny rynek. Mówiła też o konieczności wypracowania nowego porozumienia o wolnym handlu.
Dziś rano szefowa polskiego rządu mówiła, że Brexit będzie wydarzeniem bezprecedensowym, ale "musimy sobie wszyscy z nim poradzić". W opinii szefowej rządu, w czasie negocjacji potrzebna będzie rozwaga, która pomoże w wypracowaniu kompromisu opartego na partnerstwie, na poszanowaniu praw nabytych obywateli Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii.
I dlatego - jak powiedział IAR rzecznik rządu Rafał Bochenek, rozmowa telefoniczna Beaty Szydło i Theresy May dotyczyła kwestii ważnych dla Polski i Polaków. Premier Beata Szydło zwróciła uwagę, że dla Polski kluczową sprawą są prawa socjalne i zabezpieczenie społeczne Polaków żyjących na Wyspach oraz utrzymanie tego stanu po wyjściu tego kraju z UE.
Kolejną kwestią poruszoną w trakcie rozmowy były wpłaty jakich ma dokonać Wielka Brytania do unijnego budżetu - mówił Rafał Bochenek. Polska stoi na stanowisku, że do 2020 roku, czyli do zakończenia obecnej perspektywy finansowej, nie powinno dojść do żadnych zmian i Wielka Brytania powinna wpłacać pieniądze do unijnego budżetu.
Theresa May przedstawiła wczoraj 12-punktowy plan opuszczenia UE przez jej kraj. Zapowiedziała też, że Wielka Brytania będzie kontrolować imigrację z innych europejskich krajów. Dodatkowo przebywający na Wyspach obcokrajowcy mają zachować prawo do pozostania.
IAR
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.