Komunikat tzw. Państwa Islamskiego opublikowała sprzymierzona z fanatykami agencja prasowa Amak. Napisano w nim, że sprawca ataku jest “żołnierzem Państwa Islamskiego”.
Zamach miał być odpowiedzią na wezwania do ataków na obywateli państw, które walczą przeciwko ISIS w Syrii i w Iraku. Koalicja, która zwalcza radykałów, liczy ponad 60 krajów, a dowodzą nią Stany Zjednoczone. W tym tygodniu w Waszyngtonie doszło do spotkania ministrów z państw wchodzących w skład koalicji.
To pierwszy przypadek ataku organizowanego potencjalnie przez organizację Państwo Islamskie na terenie Wielkiej Brytanii. Nie ma wiarygodnego potwierdzenia informacji, że za londyńskim atakiem mogli stać radykałowie z ISIS, ale w przeszłości to właśnie agencja prasowa Amak rozpowszechniała oświadczenia, przypisywane radykalnym dżihadystom. W tym przypadku agencja nie podała tożsamości zamachowca ani nie ujawniła innych szczegółów.
Brytyjskie władze poinformowały natomiast, że napastnikiem był 52-letni, urodzony w hrabstwie Kent Brytyjczyk Khalid Masud. Mężczyzna miał być znany policji oraz wywiadowi MI-5. Kilka lat temu był przesłuchiwany w związku z podejrzeniami o powiązania terrorystyczne.
We wczorajszym zamachu rannych zostało kilkadziesiąt osób. Wśród nich jest obywatel Polski, który wyszedł już ze szpitala.
IAR
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.