X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Informacyjna Agencja Radiowa

Matejko w Chinach

Ostatnia aktualizacja: 10.02.2015 14:48
Spodziewałby się ktoś z Państwa, że Matejko trafi aż do Chin? W samym sercu Pekinu - w Chińskim Muzeum Narodowym otwarto właśnie wystawę "Skarby z kraju Chopina. Sztuka polska XV-XX wieku". Przyznam szczerze, że jedną z największych satysfakcji w pracy korespondenta jest relacjonowanie wydarzeń, które przejdą do historii. Takim historycznym wydarzeniem, nie tylko w historii polskiej sztuki, ale także i stosunków Polski z Chinami, jest "nasza" nieomal "narodowa" wystawa w Muzeum Narodowym w Pekinie.
Matejko w Chinach
Foto: IAR/Tomasz Sajewicz

Uroczyste
Uroczyste otwarcie wystawy

Dlaczego piszę "nieomal" narodowa? Gdyż została przygotowana z rozmachem, który zazwyczaj towarzyszy sezonom polskiej kultury w różnych stronach świata. Roku Polskiego w Chinach jako takiego co prawda nie ma, ale polska ekspozycja historyczna to początek wielu działań, które na ten rok zaplanował w Państwie Środka Instytut Adama Mickiewicza, współorganizator wystawy. "Skarby z kraju Chopina" do Chin przywiozło Muzeum Narodowe w Warszawie, które jest głównym organizatorem prezentacji. "Skarby" wybierała zaś znakomita historyk sztuki, prof. Maria Poprzęcka.

Warto zwrócić Państwa uwagę na to, że choć było mi trudno w to uwierzyć - to PIERWSZA tak duża wystawa sztuki polskiej poza granicami naszego kraju w ogóle! Do Chin przyleciało ponad 350 eksponatów, a pośród nich m.in. "Batory pod Pskowem" pędzla Jana Matejki, średniowieczne Madonny czy też zbroje i skrzydła husarskie. Słów kilka o miejscu ekspozycji - Chińskim Muzeum Narodowym. To monumentalny budynek, zajmujący połowę długości wschodniej strony Placu Bramy Niebiańskiego Spokoju w Pekinie. Trafić tam z wystawą - rzecz nieprosta, bo te decyzje podejmowane są nie tylko w oparciu o kwestie artystyczne, ale przede wszystkim - polityczne. Wszak Muzeum stoi w samym sercu stolicy Chin. W miejscu, które dla wielu obcokrajowców i coraz mniejszej liczby Chińczyków, kojarzyć się będzie głównie z tragiczną czerwcową nocą sprzed ćwierć wieku.

Rozmowa
Rozmowa z minister kultury Małgorzatą Omilanowską

Z okazji otwarcia wystawy do Pekinu przyleciała minister kultury Małgorzata Omilanowska, która w przeciwieństwie do wielu innych polskich polityków nie bała się odwiedzin Państwa Środka w roku wyborczym. W Polsce rzecz jasna. Tak dalekie wojaże, szczególnie "w latach wyborczych" naznaczone są bowiem ryzykiem oskarżeń o nadużywanie publicznej kasy. Takiego problemu nie miał francuski premier Manuel Valls, który zaledwie tydzień przed otwarciem polskiej wystawy, w tym samym miejscu - w Muzeum Narodowym w Pekinie odsłonił rzeźbę Charlesa de Gaulle'a. Polska wystawa odbywa się pod honorowym patronatem Małżonki Prezydenta RP Pani Anny Komorowskiej i choć jej przyjazd w znaczący sposób podniósłby rangę wydarzenia, to pomimo wcześniejszych planów nie udało się jej przybyć do Chin.

Chińczycy
Chińczycy oglądają wystawę polskiej sztuki

Tym nie mniej - duma rozpiera oglądając w pierwszy weekend od uroczystego otwarcia, tłumy Chińczyków przystające zarówno przy Matejce, jak i pilnie wpatrujące się w polską szkołę plakatu, której reprezentanci także znaleźli się na wystawie. Trzy lata pracy wielu polskich instytucji - pracy koordynowanej przez Muzeum Narodowe w Warszawie i Instytut Adama Mickiewicza, wspieranych przez ambasadę Rzeczypospolitej Polskiej w Pekinie. Piszę o tym, bo ta wystawa to jedno z niewielu ostatnimi czasy osiągnięć, którymi można się pochwalić w niełatwych, bo niewspółmiernych przecież relacjach Polski i Chin. Okazuje się, że wciąż łatwiej jest przerzucać mosty do Chin poprzez przemyślane wydarzenia kulturalne, bo żadne z naszych przedsięwzięć gospodarczych ostatniej dekady - w mojej opinii - nie będzie miało przełożenia na niełatwą przecież promocję naszego kraju w Chinach tak bardzo, jak wystawa polskiej sztuki, która nie będąc ekspozycją narodową - naszą narodową dumę rozpierać powinna.

 

Fot:
Fot: Z Ai Weiwei'em i prof. Poprzecką przed Batorym pod Pskowem Matejki

I na koniec jeszcze jeden bardzo przyjemny akcent. Po informacjach, które ukazały się w chińskich mediach, już w dwa od uroczystego otwarcia wystawę odwiedził jeden z najbardziej znanych chińskich artystów Ai Weiwei. I miał wiele szczęścia, bo po ekspozycji oprowadzała go sama autorka jej koncepcji - profesor Maria Poprzęcka.

 

Tomasz Sajewicz, Pekin