X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Informacyjna Agencja Radiowa

Piwo, patriotyzm i duchy

Ostatnia aktualizacja: 19.03.2015 12:17
Filmowcy nazywają Nowy Jork najbardziej fotogenicznym i magicznym miastem świata. Rodowici nowojorczycy mawiają, że odkrywają je przez całe życie. Są w tym mieście kultowe miejsca, które każdy szanujący się obywatel tej zwariowanej metropolii i każdy Amerykanin ma moralny obowiązek odwiedzić chociaż raz w życiu. Jednym z nich jest Fraunces Tavern, tawerna-muzeum.
Piwo, patriotyzm i duchy
Foto: IAR/Małgorzata Kałuża

Zabytkowy
Zabytkowy budynek, w którym mieści się Fraunces Tavern, foto:flickr/Aleksandra M.

Mała dwupiętrowa kamienica z XVII wieku, wciśnięta pomiędzy wieżowce Wall Street, gdzie bije serce amerykańskiego kapitalizmu, jest dla Amerykanów symbolem patriotyzmu i wolności. Kiedy w 1775 roku wybuchło powstanie przeciwko Koronie Brytyjskiej, ta portowa knajpa, położona nad zatoką, była dla Anglików strategicznym punktem dowodzenia. To tutaj angielscy dowódcy opracowywali plan stłumienia amerykańskiej rebelii. To również tutaj, rok później, po przegranych walkach, dowódcy wojsk Korony Brytyjskiej i zwycięscy Amerykanie pertraktowali warunki podpisania pokoju i wycofania z Ameryki wojsk angielskich. A generał Waszyngton świętował zakończenie brytyjskiego panowania i żegnał się z żołnierzami.

 

Tablica
Tablica upamiętniająca bankiet, na którym generał Jerzy Waszyngton dziękował swoim oficerom, fot:flickr/KyjL

 

W 1785 roku, dwa lata po zwycięskiej wojnie, gdy Nowy Jork stał się stolicą i tworzyły się zręby amerykańskiej państwowości, we Fraunces Tavern działał pierwszy Kongres, pierwsze ministerstwo spraw zagranicznych, wojny i skarbu. Przygotowywano tutaj pierwsze amerykańskie wybory prezydenckie, które wygrał Jerzy Waszyngton.

Kiedy 5 lat później przeniesiono stolicę do Filadelfii, z Nowego Jorku wyprowadziły się również wszystkie urzędy federalne, a tawerna stała się znowu miejscem spotkań żeglarzy i kupców. I wydawało się, że o jej polityczno-patriotycznej roli wszyscy zapomnieli. Jednak w 1904 roku przejęła ją organizacja Sons of The Revolution, której członkowie byli potomkami żołnierzy walczących przeciwko Anglikom. I do dziś jest ona ich własnością. Na pierwszym piętrze znajduje się Muzeum Amerykańskiej Rewolucji. Są tu dokumenty i listy Waszyngtona oraz mundury i broń żołnierzy walczących pod jego dowództwem.

Wnętrze
Wnętrze Fraiunces Tavern, foto:IAR/Małgorzata Kałuża

 

Na parterze zaś jest nadal tawerna, w której można wypić piwo i zjeść kolację. Kelnerzy przysięgają, że tuż przed północą, kiedy tawernę opuszczają ostatni goście, z pokoi na piętrze dochodzą często odgłosy męskich kroków. To duch generała Waszyngtona -mawiają. - On jest ciągle z nami.

Fraunces
Fraunces Tavern, foto:flickr/augieray

 

Małgorzata Kałuża