Aresztowani mieszkali w siedmiotysięcznym Arbucies. Pracowali w tamtejszych firmach a starszy jest żonaty z mieszkanką miasteczka i ma dwoje dzieci. Sąsiedzi aresztowanych a nawet burmistrz Arbucies zapewniali przed kamerami, że nic nie wskazywało, by bracia mieli kontakty z Państwem Islamskim.
Z dochodzenia, które poprzedziło dzisiejszą akcję wynika, że Marokańczycy od dawna i w regularny sposób wysyłali pieniądze do Syrii i Iraku. Robili to używając fałszywych danych. Policja twierdzi, że należą do międzynarodowej grupy przestępczej szukającej chętnych do finansowania terroryzmu. Zostali oskarżeni o współpracę z organizacją terrorystyczną, jej finansowanie i szerzenie jej ideologii.
W akcji brały udział służby specjalne a także policja z Katalonii, Andaluzji i Aragonii.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Ewa Wysocka-Barcelona