Władze lokalne w północnej Francji ogłosiły „koniec dżungli” w Calais. Niemal wszyscy mieszkańcy największego obozu dla uchodźców w Europie zostali przewiezieni do tymczasowych ośrodków pobytu w innych regionach kraju.
Historia obozu w Calais kończy się wśród płomieni. Opuszczający „dżunglę” uchodźcy podpalili znaczną część baraków, w których spędzili długie miesiące. Prefekt departamentu Pas-de-Calais Fabienne Buccio powiedziała, że „oto nadszedł naprawdę koniec dżungli”. Przedstawicielka władz państwowych dodała, że po trzech dniach ewakuacji obóz opuści łącznie około 6600 uchodźców. Po przewiezieniu do różnych regionów kraju będą oni mogli „rozpocząć nowe życie we Francji”.
Wbrew temu oświadczeniu niewielkie grupy uchodźców w dalszym ciągu odmawiają opuszczenia obozu. Są to między innymi Sudańczycy, którzy wciąż marzą o przedostaniu się do Wielkiej Brytanii. Jednakże władze francuskie wysłały już na miejsce sprzęt, który posłuży do zburzenia zabudowań obozu. Uchodźcy, którzy nie zgadzają się na przewiezienie autokarami do innych regionów, zapowiadają, że zamieszkają po prostu na ulicy.
IAR/Tomasz Siemieński/Francja
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.