"Zasada jest jasna: czasy, gdy Wielka Brytania wpłacała wielkie sumy do europejskiego budżetu się skończą" - powiedziała premier. Wyjaśniła, że członkostwo we Wspólnym Rynku wiązałoby się z koniecznością dostosowania się do unijnego prawa regulującego swobodny przepływ dóbr, ludzi, kapitału i usług, ale bez prawa głosu pozwalającego na jego kształtowanie.
Premier przedstawiła 12-punktowy plan opuszczenia Wspólnoty. Zawiera on między innymi zobowiązanie Wielkiej Brytanii do kontroli napływu ludności z Europy, który zdaniem premier, był w ostatnich latach zbyt wysoki.
Theresa May zapewniła, że kwestia praw imigrantów oraz praw Brytyjczyków mieszkających w krajach Unii Europejskiej jest dla Wielkiej Brytanii priorytetem. Premier chce, aby zostało to uregulowane tak szybko, jak to możliwe. Zauważyła, że w tej sprawie popiera ją wielu przywódców europejskich, choć nie wszyscy. Po Brexicie imigranci już przebywający na Wyspach mają zachować prawo pozostania w Wielkiej Brytanii.
Theresa May dodała, że silna Unia Europejska pozostaje w interesie Londynu. "Nie chcemy cofnąć zegara do czasów, gdy Europa była mniej bezpiecznym miejscem" - podkreślała premier. Dodała, że w okresie po referendum, kluczową kwestią pozostaje utrzymanie jedności Zjednoczonego Królestwa. Zależy jej także na utrzymaniu otwartej granicy z Irlandią, przy jednoczesnej "ochronie integralności brytyjskiego systemu imigracji".
IAR/Adam Dąbrowski/Londyn
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.