Kontrola wykazała, że od listopada do lutego z mleczarni zniknęły towary wartości ponad 140 tysięcy rubli, czyli około 280 tysięcy złotych. Kierownictwo zakładu uznało, że niedostateczny był nadzór nad produkcją i skierowało sprawę do sądu.
Na ławie oskarżonych zasiądą wszyscy pracownicy działu produkującego mleko i przetwory, nawet ci którzy zwolnili się z pracy - w sumie 205 osób. Niewykluczone, że proces będzie prowadzony w mleczarni, gdyż w miejscowych sądach nie ma takiej sali, która mogłaby pomieścić wszystkich uczestników rozprawy.
Gazeta internetowa "Nawiny" zwraca uwagę, że w Homlu to nie pierwszy proces, w którym robotnicy trafiają na ławę oskarżonych. Trwa bowiem rozprawa 34 pracowników miejscowych zakładów tłuszczowych, którym zarzuca się wyrządzenie własnej firmie szkody na sumę 75 tysięcy rubli, czyli 150 tysięcy złotych.
IAR/Włodzimierz Pac/Mińsk
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.