Według wcześniejszych doniesień świadków i mediów, to właśnie ta powłoka, zamontowana podczas niedawnego remontu, przyczyniła się do błyskawicznego rozprzestrzeniania się ognia.
Jak powiedziała Fiona McCormack z londyńskiej policji, "Wstępne testy warstwy ocieplającej z Grenfell Tower pokazały, że zapaliła się ona wkrótce po rozpoczęciu badania. Również wstępne testy powłoki dekoracyjnej nie przeszły kontroli bezpieczeństwa" - dodała.
Śledczy uważają, że źródłem pożaru była awaria lodówki w jednym z mieszkań. Według Fiony McCormack, skala śledztwa jest bezprecedensowa. Podkreśliła, że przeszukiwanie budynku może potrwać nawet do końca roku. Obecnie policja ocenia, że w pożarze mogło zginąć 79 osób.
Tymczasem trwają kontrole bundynków w całym kraju. Rozbiórkę powłoki pięciu wieżowców zarządziła londyńska dzielnica Camden, choć jej władze zastrzegają, że materiały są bezpieczeniejsze niż te użyte w Grenfell Tower. Szefowie sieci Premier Inn zaniepokojeni są stanem trzech swoich hoteli: w Maidenhed i dwóch stołecznych - w dzielnicach Brentford i Tottenham.
IAR/Adam Dąbrowski/Londyn
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.