Rośnie popyt na kredyty mieszkaniowe - wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. W czerwcu w przeliczeniu na dzień roboczy banki i SKOK-i wysłały do tej instytucji zapytania o kredyty na kwotę wyższą od ubiegłorocznej o ponad 20 procent.
Główny analityk Biura Informacji Kredytowej profesor Waldemar Rogowski powiedział, że większe zainteresowanie kredytami utrzymuje się od początku roku. Od stycznia do czerwca indeks popytu wzrósł w ujęciu rocznym o 14,5 procent. Jak dodaje Waldemar Rogowski, średnia kwota wnioskowanego kredytu w czerwcu tego roku wyniosła 232 tysiące 500 złotych i była wyższa o ponad 10 procent w porównaniu z czerwcem roku ubiegłego.
Według rozmówcy Informacyjnej Agencji Radiowej, na większe zainteresowanie kredytami wpływa kilka czynników. Wśród nich są między innymi dobra sytuacja na rynku pracy. Chodzi o niskie bezrobocie i rosnące pensje. Ekspert dodaje, że rynkowi nieruchomości sprzyjają niskie stopy procentowe, które przekładają się na tanie kredyty i niskie oprocentowanie lokat.
Wnioski kredytowe mieszkańców województw mazowieckiego, dolnośląskiego, śląskiego i wielkopolskiego, czyli czterech największych regionów, to 50 procent wartości wszystkich wnioskowanych kredytów. Wskaźnik stosowany przez BIK opracowali eksperci firmy oraz naukowcy ze Szkoły Głównej Handlowej.
IAR
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.