Rzecznik Białego Domu Sean Spicer zrezygnował ze stanowiska. Powodem miały być ostatnie zmiany w biurze prasowym amerykańskiego prezydenta, w tym nominowanie finansisty Anthony'ego Scaramucciego na nowego dyrektora do spraw komunikacji.
Jak podaje "New York Times", Donald Trump chciał zatrzymać Seana Spicera na stanowisku i proponował mu dalszą pracę. Według dziennika, Spicer w rozmowie z prezydentem odrzucił jednak tę ofertę i stwierdził, że nominacja Scaramucciego jest "dużym błędem".
Konferencje dotychczasowego rzecznika Białego Domu cieszyły się dużym zainteresowaniem mediów. Od kilku tygodni Spicer zaczął jednak coraz rzadziej pojawiać się przed kamerami. Amerykańscy dziennikarze spekulowali o konflikcie między nim a prezydentem.
IAR
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.