Łukasz Borowicz - dyrygent
Premysl Vojta – waltornia
W programie:
- Michał Talma-Sutt - DUO na dwie grupy instrumentalne i projekcję dźwiękową - prawykonanie, utwór powstał na zamówienie Związku Kompozytorów Polskich, dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Kolekcje” – priorytet „Zamówienia kompozytorskie” realizowanego przez Instytut Muzyki i Tańca
- Benjamin Britten – Tańce dworskie z opery Gloriana
- Richard Strauss - Koncert waltorniowy nr 1 Es-dur, op. 11<br/>W. A. Mozart – Koncert waltorniowy nr 1 D-dur KV 412 (386b)
- Franz Schubert - Symfonia nr 1 D-dur
Studio Koncertowe Polskiego Radia
Na zakończenie sezonu koncertowego postanowiliśmy udowodnić, że waltornia jest instrumentem pięknym i bezpodstawnie cieszy się złą sławą instrumentu „trudnego”. Młody czeski solista Přemysl Vojta (1983) rozpoczął grę na waltorni już w wieku 10 lat. W 2010 otrzymał pierwszą nagrodę, nagrodę publiczności oraz nagrodę za najlepsze prawykonanie na prestiżowym konkursie ARD. Jako solista grał m.in. z Czeską Filharmonią, Orkiestrą Radiową Stuttgart, stale współpracuje z Konzerhaus Orchester w Berlinie. Artysta zajmuje się także działalnością pedagogiczną - uczy na Universität der Künste Berlin. W jego wykonaniu można było usłyszeć aż dwa koncerty - Richarda Straussa I Koncert waltorniowy Es-dur op. 11 z roku 1883 i napisany równo 100 lat wcześniej również I Koncert waltorniowy D-dur Wolfganga Amadeusa Mozarta (KV 412). Wieczór rozpoczął się prawykonaniem utworu Duo na dwie grupy instrumentalne i projekcję dźwiękową Michała Talma-Sutta. Ponadto w koncercie uczciliśmy 100-lecie urodzin wybitnego angielskiego kompozytora Benjamina Brittena, twórcy trzyaktowej opery Gloriana skomponowanej i wystawionej w 1953 roku z okazji koronacji królowej Elżbiety II. Bohaterką opery jest jej słynna imienniczka królowa Elżbieta I, a treścią jej relacje z hrabią Essex. Opera nie odniosła sukcesu i do dziś przetrwał jedynie jej fragment instrumentalny zatytułowany Tańce dworskie. Na zakończenie koncertu została wykonana mniej znana symfonia Schuberta, skomponowana równo 200 lat temu, pierwsza spośród dziewięciu w twórczości tego znakomitego austriackiego prekursora romantyzmu w muzyce.
