Niższy wiek emerytalny bez dodatkowych warunków? Jest decyzja

Ostatnia aktualizacja: 01.07.2016 08:35
Komitet Stały Rady Ministrów zarekomenduje rządowi pozytywną opinię o prezydenckim projekcie ustawy ws. obniżenia wieku emerytalnego. - Rekomendujemy przyjęcie opinii wprost, bez żadnych poprawek - powiedział w "Sygnałach dnia" przewodniczący Komitetu, minister Henryk Kowalczyk.
Audio
  • Henryk Kowalczyk o ustawie zmieniającej wiek emerytalny (Jedynka/Sygnały dnia)
Minister Kowalczyk zapowiada w ciągu 100 dni pakiet ustaw nowego rządu
Minister Kowalczyk zapowiada w ciągu 100 dni pakiet ustaw nowego rząduFoto: Wojciech Kusiński/Polskie Radio

Projekt przewiduje obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn bez konieczności uzyskania odpowiedniego stażu pracy (40 lat dla mężczyzn, 35 lat dla kobiet).

- Chcemy dotrzymywać słowa. Nasza deklaracja wyborcza mówiła o prostym obniżeniu wieku bez dodatkowych warunków - wyjaśnił Henryk Kowalczyk. Wskazał też na aspekt praktyczny - udowodnienie stażu pracy, zwłaszcza z przełomu lat 80. i 90., gdy upadło wiele zakładów, mogłoby być trudne. Kowalczyk podkreślił, że będzie wolność wyboru i jeśli ktoś chce pracować dłużej, będzie to możliwe. 

Nowe przepisy mogą wejść w życie w połowie 2017 roku. Po zakończeniu prac legislacyjnych, system informatyczny będzie musiał jeszcze dostosować ZUS. To zdaniem Kowalczyka może potrwać najdłużej. 

Gość Jedynki mówił też o deficycie w systemie świadczeń i realizacji dochodów budżetowych. Jak dużo trzeba dokładać z budżetu do emerytur? Jakie wpływy ma przynieść podatek handlowy? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy. 

***

Tytuł audycji: Sygnały dnia

Prowadzi: Krzysztof Grzesiowski

Gość: Henryk Kowalczyk (przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów)

Data emisji: 1.07.2016

Godzina emisji: 7.14

fc/tj

Zapis całej rozmowy

Czytaj także

Spór o podatek obrotowy. Komu to się opłaca?

Ostatnia aktualizacja: 16.06.2016 19:20
- O ile podatek handlowy obrotowy prawdopodobnie nie spowoduje większych zmian w cenach, o tyle będzie negatywnie odbierany przez właścicieli większych sklepów - uważa ekonomista Jarosław Janecki.
rozwiń zwiń