- Część sędziów zapomniała o swojej roli powierzonej im przez konstytucję. Przecież tu nie chodzi o odgrywanie jakiegoś teatru, zachłyśnięcie się atrybutami władzy sędziowskiej, przywilejami, ale o służbę społeczeństwu - podkreślił Zbigniew Ziobro w wywiadzie dla tygodnika "wSieci".
Zbigniew Ziobro Środowisko sędziowskie miało ćwierć wieku na oczyszczenie się, wypracowanie standardów. I nic nie zrobiło, zmarnowało swoją szansę. I dziś demokratycznie wybrani politycy muszą to zmienić
- Przecież oni nie zakładają togi i nie noszą orła na piersiach w imieniu korporacji sędziowskiej, ale w imieniu państwa polskiego, które udziela im władzy, by służyli sprawiedliwości. To gdzieś zaginęło, zastąpione przez ostentacyjną, pełną pychy obronę interesów własnej korporacji - stwierdził.
"Żadnych machlojek, żadnych układów"
Dopytywany, czy przygotowane przez jego resort zmiany nie upolitycznią wyroków sądowych, np. przez wybór prezesów sądów przez ministra, Ziobro wskazał, że co prawda w myśl planowanych zmian prezesa sądu ma powoływać minister sprawiedliwości, ale zarazem nowe przepisy odbierają prezesom możliwość wpływania na skład sędziowski na rozprawach.
- Będzie jawne komputerowe losowanie, żadnych machlojek, żadnych układów w doborze sędziów do każdej sprawy - zaznaczył Ziobro. Tymczasem, dodał, "dzisiaj wystarczy kilku zaufanych sędziów w każdym sądzie, by ustawić wyrok w każdej ważnej dla establishmentu sprawie".
Zbigniew Ziobro Na pewno nie cofnę się ani o krok w walce o sprawiedliwości i uczciwość w Polsce. Będę realizował ten program, który ma sprawić, że wymiar sprawiedliwości będzie dużo bardziej chronił uczciwych ludzi
"Chcemy zmienić standardy, przełamać złe nawyki"
W ramach zmian ma być powołana też Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, wskazywana przez zreformowaną Krajową Radę Sądownictwa. - Chcemy zmienić standardy, chcemy przełamać złe nawyki, zmienić mentalność, sprawić, że osoby skompromitowane będą usuwane z zawodu - wytłumaczył szef resortu sprawiedliwości
- Środowisko sędziowskie miało ćwierć wieku na oczyszczenie się, wypracowanie standardów. I nic nie zrobiło, zmarnowało swoją szansę. I dziś demokratycznie wybrani politycy muszą to zmienić. Naprawa wymiaru sprawiedliwości to jedna z najważniejszych spraw, jakie powierzyli nam wyborcy - oświadczył Ziobro.
- Na pewno nie cofnę się ani o krok w walce o sprawiedliwości i uczciwość w Polsce. Będę realizował ten program, który ma sprawić, że wymiar sprawiedliwości będzie dużo bardziej chronił uczciwych ludzi - zapewnił.
kk