Dorys. Człowiek, który sportretował Polskę

Ostatnia aktualizacja: 08.10.2015 15:00
W "Notatniku Dwójki" przedstawiliśmy sylwetkę wybitnego artysty-fotografika Benedykta Jerzego Dorysa, zmarłego w 1990 roku.
Audio
  • Sylwetka Benedykta Jerzego Dorysa (Notatnik Dwójki)
Wystawa fotografii Benedykta Jerzego Dorysa, zorganizowana w 1994 r. w Starej Galerii ZPAF w Warszawie
Wystawa fotografii Benedykta Jerzego Dorysa, zorganizowana w 1994 r. w Starej Galerii ZPAF w WarszawieFoto: PAP/Maciej Belina Brzozowski

Urodzony w 1901 r. w Kaliszu jako Benedykt Rotenberg, fotografik od 1929 r. prowadził najpopularniejsze atelier portretowe w Warszawie. Dzięki cyklowi zdjęć przedstawiających przedwojenne życie Kazimierza nad Wisłą został także pierwszym autorem polskiego reportażu fotograficznego.

Podczas wojny prowadził zakłady fotograficzne w getcie. Uciekłszy stamtąd w 1942 r., ukrywał się i zmienił nazwisko na Dorys. W 1946 r. otworzył kolejny zakład fotograficzny, który działał do połowy lat 80. i wsławił się kolekcją portretów wybitnych przedstawicieli polskiej kultury i nauki.

***

Tytuł audycji: Notatnik Dwójki

Prowadzi: Tomasz Mościcki

Data emisji: 8.10.2015

Godzina emisji: 13.30

mc/bch/mm

Czytaj także

Modrzejewska, gwiazda fotografii teatralnej

Ostatnia aktualizacja: 12.03.2015 08:00
W "Encyklopedii teatru polskiego" porozmawiamy o fotografii teatralnej - temacie, zdawać by się mogło, mało radiowym i trudnym do opisum
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kacper Kowalski: fotografia była wymówką dla latania

Ostatnia aktualizacja: 15.05.2015 10:00
- Świat nie staje się lepszy przez to, że jestem w górze. Zacząłem fotografować, żeby podzielić się z innymi emocjami, które tam przeżywam - mówił w Dwójce laureat nagrody Grand Press Photo 2015.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Lubiłem podglądać ludzi i sytuacje"

Ostatnia aktualizacja: 10.06.2015 12:00
- To fenomen polskiego fotoreportażu. Jego fotografia ma lekki styl. Nie przeciążający emocjami - mówi o Stanisławie Jakubowskim Danuta Kowalik-Dura, kustosz Muzeum Śląskiego w Katowicach.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wojciech Nowicki: leczę się ze zdjęć

Ostatnia aktualizacja: 25.09.2015 12:00
Nasz gość przyznał, że świetną terapią jest zarażenie tym "wirusem" innych, co uczynił między innymi w nowej książce "Odbicie".
rozwiń zwiń