12 lat temu odszedł Pianista

Ostatnia aktualizacja: 06.07.2012 10:00
Władysław Szpilman wszedł do powszechnej świadomości dzięki oskarowemu filmowi Romana Polańskiego. Wcześniej wszyscy śpiewalismy jego piosenki, nawet nie zdając sobie sprawy z tego, kto jest ich kompozytorem.

Władysław Szpilman był ucieleśnieniem idei, że nie ma muzyki "poważnej" i "niepoważnej" – jest tylko muzyka dobra i zła. Komponował zarówno utwory symfoniczne, jak i piosenki oraz muzykę filmową. Jako pianista grał z powodzeniem klasykę, a w Polskim Radiu kierował Działem Muzyki Lekkiej, prowadził orkiestrę rozrywkową i stał za powołaniem do życia Festiwalu Piosenki w Sopocie.

Z Polskim Radiem Szpilman związany był od 1935 roku. Jego recital chopinowski - wykonywany na żywo 23 września 1939 roku - skończył się na chwilę przed tym jak hitlerowskie bomby spadły na elektrownię, przerywając emisję programu. Także pierwszą powojenną audycją Polskiego Radia z nadajnika w Raszynie był recital chopinowski Władysława Szpilmana. Przez te sześć lat pianista przeżył - jako jedyny z rodziny - getto, cudem uniknął transportu do obozu zagłady w Treblince. Po ucieczce z getta ukrywał się przed Niemcami w domu rodzin Lewickich i Boguckich przy wsparciu polskich muzyków z Eugenią Umińską, Piotrem Perkowskim i Witoldem Lutosławskim na czele. Po Powstaniu Warszawskim w 1944 roku Szpilman pozostał sam w zrujnowanym domu, odcięty od pomocy. Tam znalazł go oficer Wermahtu Wilm Hosenfeld , który pomagał Szpilmanowi, dostarczając jedzenie, a następnie umożliwiając ucieczkę.

Muzyk wspominał ten okres w książce "Śmierć miasta 1939-45" (mocno ocenzurowanej), którą w 1998 roku wydano w oryginalnej wersji pod tytułem "Pianista".  Na jej podstawie Roman Polański nakręcił film, w którym w rolę pianisty wcielił się Adrien Brody. Na cześć Szpilmana i Brodyego nazwano dwie planetoidy odkryte w 1993 roku: 9973 Szpilman i 9974 Brody.

Po wojnie Szpilman wrócił zarówno do komponowania piosenek, jak i do działalności na niwie muzyki klasycznej. Był pianistą wybitnym, którego sztuka wykonawcza nie zestarzała się wcale. Związał się na nowo z Polskim Radiem, odnowił współpracę ze znakomitym skrzypkiem Bronisławem Gimplem, z którym koncertował już od 1932 roku. Występował jako solista i kameralista z Tadeuszem Wrońskim, Idą Haendel czy Romanem Totenbergiem. W 1962 roku założył Warszawski Kwintet Fortepianowy (znany pod skróconą nazwą jako Kwintet Warszawski). Oprócz Szpilmana Kwintet tworzyli Gimpel i Wroński – skrzypce, Stefan Kamasa – altówka oraz Aleksander Ciechański – wiolonczela. Zespół przez dwadzieścia lat dał ponad 2000 koncertów na całym świecie.

Piosenki Szpilmana znamy wszyscy, często nie wiedząc nawet, kto jest ich kompozytorem. Bo któż nie potrafi zanucić "Trzech przyjaciół z boiska", kto nie zna "Nie wierzę piosence"? A jest też "W małym kinie", "Czerwony autobus" albo "Tych lat nie odda nikt"




(krzk)

Czytaj także

Szpilman: Japonia to moja druga ojczyzna

Ostatnia aktualizacja: 13.05.2011 10:28
- Przez całe życie próbowałem przestać być synem Władysława Szpilmana. Uciekłem przed tym aż do Japonii - mówił o swoich życiowych wyborach Krzysztof Szpilman, historyk Japonii, wykładający na Uniwersytecie Kiusiu.
rozwiń zwiń