Ryba gwarantowana. Łów tradycyjnie, jedz powoli

Ostatnia aktualizacja: 30.07.2017 14:00
– To nie są ryby łowione przez wielkie statki, lecz przez małe wspólnoty rybackie, które z wielkim szacunkiem podchodzą do morza – mówiła dziennikarka Beata Majchrowska, autorka bloga "Pomału", która próbowała morskich smakołyków na majowych targach Slow Fish 2017 w Genui.
Audio
  • Ryba gwarantowana. Łów tradycyjnie, jedz powoli (Droga przez mąkę/Dwójka)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock.com

– Wydarzenie wykształciło się z największych targów slowfoodowych Terra Madre Salone del Gusto w Turynie. Odbywające się w lata nieparzyste Slow Fish poświęcone jest wysokiej jakości rybom pochodzącym z tradycyjnych połowów z całego świata – powiedziała Beata Majchrowska. Degustowane na targach w Genui ryby nazywane są "gwarantowanymi", ponieważ dokładnie wiadomo, kto je złowił i jaką metodą - i można o to zapytać samych rybaków, którzy są na miejscu.

Dziennikarka zauważyła, że spędzenie kilku dni wśród dzikich ryb i owoców morza na dobre zniechęciło ją do ryb hodowlanych. – Spróbowałam tak pysznych rzeczy, że nie ma dla mnie powrotu do ryb z supermarketu – wyznała.

Opisując dostarczone przez tradycyjnych rybaków frykasy, Beata Majchrowska wspomniała m.in. o znajdującym się między Holandią, Niemcami i Danią mało znanym akwenie o nazwie Morze Wattowe, w którym złowić można jedne z ostatnich dzikich ostryg na świecie - ich smak dziennikarka określiła jako "posępny".

***

Tytuł audycji: Droga przez mąkę

Prowadzi: Łukasz Modelski

Gość: Beata Majchrowska (dziennikarka, historyk sztuki, autorka bloga pomalu.pl)

Data emisji: 29.07.2017

Godzina emisji: 10.00

mc/mk

Czytaj także

Słodkie smaki Sycylii w "Gepardzie" Lampedusy

Ostatnia aktualizacja: 23.07.2017 10:00
- Kuchnia związana z tą książką jest niezwykle modna we Włoszech. Powstaje mnóstwo publikacji i blogów dotyczących dań z otoczenia Geparda - mówiła o kulinarnej stronie powieści Giuseppe Tomasiego di Lampedusy Wanda Klenczon.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rewolucja francuska. Chleby równości i awanse rzeźników

Ostatnia aktualizacja: 14.07.2017 18:00
- Podczas jakobińskiej fazy rewolucji chleb miał mieć odpowiednią, ścisłą recepturę - mówiła historyk i antropolog kultury dr Monika Milewska o jedzeniu w czasach Wielkiej Rewolucji Francuskiej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wielkie brzuchy wielkich ludzi. Prestiż i piętno otyłości

Ostatnia aktualizacja: 22.07.2017 10:30
We francuskich słownikach termin "otyłość" pojawia się po raz pierwszy w 1701 roku. Jednak z jej problemami borykano się też kilka wieków wcześniej. O tym w "Historii otyłości" pisze popularny francuski historyk Georges Vigarello.
rozwiń zwiń