Kiedy oczy zamieniają się w oka

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2016 15:00
- Jeśli w języku zostają dwie podobne do siebie formy, po jakimś czasie zaczynają one mieć różne znaczenie - przypominał prof. Radosław Pawelec, opowiadając o wpływie gramatyki na leksykę.
Audio
  • Kiedy oczy zamieniają się w oka (Nasz język współczesny/Dwójka)
(zdj. ilustracyjne)
(zdj. ilustracyjne)Foto: Pixabay/domena publiczna

Znanym przykładem na to zjawisko rozróżnienia znaczeniowego są pary wyrazów "oczy-oka" i "uszy-ucha". - Historycznie uzasadniona jest tu jedna i druga końcówka - tłumaczył gość Dwójki. – "Uszy" i "oczy" to końcówka liczby podwójnej, a "ucha" i "oka" to końcówka liczby mnogiej. Obie te formy przetrwały do naszych czasów, tylko że mają inne znaczenie.

Co jednak ze zróżnicowaniem sensów w takich parach, jak "śmieci-śmiecie" czy "dziecinny-dziecięcy"? I dlaczego niegdysiejszy "sąd polny" dziś jest (tylko) "polowym"?

***

Tytuł audycji: Nasz język współczesny

Prowadzi: Małgorzata Tułowiecka

Gość: prof. Radosław Pawelec (językoznawca)

Data emisji: 8.11.2016

Godzina emisji: 18.00

jp/mg

Czytaj także

Leksyka a zmiany w stylu życia

Ostatnia aktualizacja: 26.09.2016 10:00
W audycji "Nasz Język współczesny" rozmawialiśmy z prof. Radosławem Pawelcem o tym, jak zmiany w życiu codziennym wpływają na słownictwo.
rozwiń zwiń