Ian Emes: mam rozdwojoną osobowość

Ostatnia aktualizacja: 03.07.2016 09:00
- Jedną z moich ulubionych książek jest "Doktor Jeckyll i Mr Hyde". Tak jak każdy człowiek mam w sobie ucywilizowaną myśl i zwierzęcy instynkt - mówił brytyjski artysta, twórca pierwszych muzycznych animacji dla Pink Floyd.
Audio
  • Z Ianem Emesem rozmawia Hanna Szczęśniak (Pop-południe/Dwójka)
Ian Emes
Ian EmesFoto: Ania Cerelcza/materiały prasowe

- Niektórzy artyści opowiadają się po którejś ze stron. Piet Mondrian projektował kwadraty i linie. Wszystko było absolutnie, wręcz matematycznie, czyste. Z drugiej strony mamy Jacksona Pollocka, który chlapał farbą po płótnie. Ja jestem gdzieś pośrodku - opowiadał Ian Emes o swoim artystycznym łączeniu przeciwieństw.

Skąd zainteresowanie Emesa figurami geometrycznymi? Jak wyglądała praca nad pierwszymi animacjami dla Pink Floyd? Czy muzyka nadal jest ważną częścią jego procesu tworzenia? W rozmowie również o pracy z aktorami ("Byłem nie do zniesienia. Traktowałem aktorów jak element animacji") czy o wyobraźni, która sięga po nowe światy ("Wyobraź sobie nowy kolor. Mieszankę fioletowego i zielonego. Nazwijmy to blublop. Potrafisz sobie to wyobrazić?").

We Wrocławiu otwarto właśnie dwie wystawy Iana Emesa: "On The Run" w Galerii Miejskiej, przekrojową prezentację czterech dekad pracy twórczej Emesa, oraz "Sing Blue Silver" we hotelu Sofitel. Są to pierwsze w Polsce tak duże ekspozycje dzieł tego brytyjskiego artysty.

***

Prowadzi: Hanna Szczęśniak

Gość: Ian Emes (reżyser filmowy, twórca animacji)

Data emisji: 1.07.2016

Godzina emisji: 16.00

jp/tj

Czytaj także

Praprzodkowie Kaczora Donalda, czyli z dziejów filmowej animacji

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2016 09:57
- Trudno kategorycznie stwierdzić, kiedy zaczęło się kino. Ale animacja na pewno nie odda tu palmy pierwszeństwa - podkreślał prof. Marek Hendrykowski, opowiadając o fascynujących początkach filmowej animacji.
rozwiń zwiń