Steven Spielberg - artysta czy rzemieślnik?

Ostatnia aktualizacja: 26.11.2014 09:50
Gdzie leży prawda o twórczości jednego z najbardziej popularnych i niezwykle płodnych reżyserów?
Steven Spielberg jest chyba jedynym reżyserem, który raz wywołuje zachwyt recenzentów (np. świetnym Monachium), a raz spotyka się z miażdżącą krytyką (jak to miało miejsce po superprodukcji Czas wojny)
Steven Spielberg jest chyba jedynym reżyserem, który raz wywołuje zachwyt recenzentów (np. świetnym "Monachium"), a raz spotyka się z miażdżącą krytyką (jak to miało miejsce po superprodukcji "Czas wojny")Foto: Mario Sánchez Prada/Flickr/CC by 2.0 (fragm.)

Trzeci w karierze Stevena Spielberga film fabularny "Szczęki", który kosztował 10 milionów dolarów,  osiągnął  wpływy 470 milionów. Już na początku swej drogi Spielberg dał się poznać jako najbardziej kasowy i popularny amerykański reżyser. Potem zrealizował takie filmy jak m.in. "Bliskie spotkania trzeciego stopnia", "ET", "Poszukiwacze zaginionej arki", "Park jurajski" czy "Raport mniejszości", a także kilka filmów o poważnej tematyce, wśród których są: "Lista Schindlera", "Szeregowiec Ryan" , "Monachium" czy "Kolor purpury".

Aktualnie Spielberg kręci we Wrocławiu swój nowy film pt. "St. James Place", z Tomem Hanksem w roli głównej. A na naszych ekranach na przełomie listopada i grudnia wznowione zostaną dwa wcześniejsze jego filmy - "Kolor purpury" oraz "Imperium słońca".

Jest więc wiele powodów, żeby zastanowić się nad rolą tego bardzo popularnego i niezwykle płodnego  reżysera w światowym kinie. Czy jest on jedynie dostarczycielem popularnych i sprawnie opowiedzianych historii czy też wybitnym artystą?

Nad tym zagadnieniem w audycji "O wszystkim z kulturą" pochylą się krytycy filmowi - Karolina Pasternak, Jacek Szczerba, Bartosz Żurawiecki.

***

Na audycję "O wszystkim z kulturą" zapraszamy w środę (26.11) w godz. 18.00-19.00. Audycję poprowadzi Anna Fuksiewicz.

mc/jp

Zobacz więcej na temat: FILM kino Steven Spielberg
Czytaj także

Kubrick zakończył zimną wojnę. W kosmosie

Ostatnia aktualizacja: 14.11.2014 17:40
- Kino s-f żywiło się zimnowojennymi lękami, pokazując strach przed Związkiem Radzieckim. "Odyseja kosmiczna" zmieniła podejście do gatunku - mówił Piotr Kletowski.
rozwiń zwiń