Kto stoi za sukcesem opery Szymanowskiego?

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2015 10:00
Czy dzieła Moniuszki i Pendereckiego mają szansę trafić, śladami "Króla Rogera", do Covent Garden, a potem do Metropolitan Opera? Zdaniem śpiewaczki Olgi Pasiecznik wystarczy odpowiedni lobbing.
Audio
  • Dyskusja o londyńskim sukcesie "Króla Rogera" i międzynarodowym potencjale innych polskich oper (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
Alan Ewing, Mariusz Kwiecień, Saimir Pirgu i Georgia Jarman w spektaklu Król Roger na scenie Royal Opera House w Covent Garden
Alan Ewing, Mariusz Kwiecień, Saimir Pirgu i Georgia Jarman w spektaklu "Król Roger" na scenie Royal Opera House w Covent GardenFoto: Royal Opera House/Bill Cooper

- Droga Szymanowskiego do Covent Garden trwała wiele lat. Pierwszym krokiem były nagrania Sir Simone'a Ratlle'a. Kolejnymi: spektakl "Króla Rogera" w reżyserii Mariusza Trelińskiego na Festiwalu w Edynburgu oraz trasa Walerija Giergiewa z symfoniami i koncertami skrzypcowymi Szymanowskiego - wymieniał publicysta muzyczny Aleksander Laskowski. A Olga Pasiecznik dodała do tej listy jedno polskie nazwisko: Pawła Potoroczyna z Instytutu Adama Mickiewicza - wielkiego promotora twórczości Szymanowskiego.

Sam dyrektor IAM wyjaśnił, że najważniejsze w "dyplomacji kulturalnej" są przyjaźń i zaufanie. - My nie załatwiamy spraw, lecz mówimy najważniejszym graczom światowej kultury prawdę o polskiej muzyce - podkreślił. Potoroczyn wyjaśnił także, jak Czechom udaje się tak znakomicie promować opery swoich narodowych mistrzów. To jednak strategia rozpisana na kilkadziesiąt lat.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadzenie: Jacek Hawryluk

Goście: Olga Pasiecznik, Adam Kruszewski (śpiewacy), Aleksander Laskowski, Jacek Marczyński (publicyści), Paweł Potoroczyn (dyrektor Instytutu Adama Mickiewicza)

Data emisji: 11.05.2015

Godzina emisji: 18.00

mm/ag

Czytaj także

Co drzemie w głowie londyńskiego "Rogera"?

Ostatnia aktualizacja: 04.05.2015 19:00
- U Kaspera Holtena współczesny mężczyzna mierzy się z rolami, które narzuca mu tradycja, a których nie chce odgrywać - interpretował Piotr Matwiejczuk spektakl "Króla Rogera" w Covent Garden.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Don Juan z brukowców w Operze Narodowej

Ostatnia aktualizacja: 08.05.2015 14:00
- Gdy ją osądzano, odpowiedziała, że świadomie szła za pożądaniem. To ją czyni kobiecym Don Juanem - mówił reżyser Mariusz Treliński o księżnej Margaret, bohaterce opery "Powder Her Face".
rozwiń zwiń