"Las, 4 rano". Jan Jakub Kolski o nowym filmie

Ostatnia aktualizacja: 17.01.2017 12:00
W "O wszystkim z kulturą" spotkamy się ze znanym reżyserem, by porozmawiać o jego najnowszym dziele - opowieści o człowieku, którego dotyka życiowy dramat.
Jan Jakub Kolski na pokazie prasowym swojego filmu Las, 4 rano w jednym z warszawskich kin, 16.01.2017
Jan Jakub Kolski na pokazie prasowym swojego filmu "Las, 4 rano" w jednym z warszawskich kin, 16.01.2017 Foto: PAP/Leszek Szymański

Jan Jakub Kolski - reżyser, scenarzysta, pisarz, operator - jest jednym z najciekawszych twórców polskiego kina. Ma na swoim koncie 16 pełnometrażowych filmów fabularnych, w większości nagrodzonych. Są wśród nich: "Jancio Wodnik", "Historia kina w Popielawach", "Jasminum", "Wenecja" czy "Serce, serduszko".

Bohaterem najnowszego filmu, który wchodzi na ekrany 20 stycznia i nosi tytuł "Las, 4 rano", jest Forst, dojrzały mężczyzna (w tej roli Krzysztof Majchrzak), który po osobistej tragedii porzuca karierę w korporacji i dotychczasowe życie. Przenosi się z miasta do lasu i zamieszkuje w lepiance, wiodąc życie na wpół zdziczałego leśnego dziada.

Pewnego dnia w lepiance schronienie znajduje również 13-letnia Jadzia, która uciekła z domu dziecka. Film "Las, 4 rano" Jan Jakub Kolski oparł na swojej książce noszącej ten sam tytuł i napisanej po tragedii rodzinnej, która go spotkała.

***
Na "O wszystkim z kulturą" w środę (18.01) w godz. 18.00-18.30 zaprasza Anna Fuksiewicz.

jp/bch

Czytaj także

Jim Jarmusch. Kronikarz ludzi wolnych

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2016 19:00
- Amerykański reżyser opowiada zawsze o ludziach pragnących wolności. Jego filmy są o miłości do sztuki i procesie kreacji. Widać to od początku jego kariery, i to też w produkcjach, które zrealizował we współpracy ze studiami filmowymi - podkreśliła w Dwójce Ula Śniegowska, opowiadając o twórczości Jima Jarmuscha.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zbrodnia Hepnarovej. "W Czechach tkwi to do dziś"

Ostatnia aktualizacja: 10.01.2017 19:00
- Postać Olgi Hepnarovej, i związana z nią tragiczna historia, jest bardzo silnie zakorzeniona w świadomości czeskiej - mówił w Dwójce Petr Kazda, jeden z reżyserów filmu "Ja. Olga Hepnarová".
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Powidoki" - artystyczne przesłanie Wajdy

Ostatnia aktualizacja: 16.01.2017 20:00
- On tym filmem chciał pokazać, że sztuka usprawiedliwia wszystko, co w życiu jest, że ona zbawia - mówił w Dwójce o ostatnim filmie Andrzeja Wajdy krytyk Tadeusz Sobolewski.
rozwiń zwiń