Ile z Salingera w "Buszującym w zbożu"?

Ostatnia aktualizacja: 25.11.2014 14:00
Uważa się, że jedyna powieść amerykańskiego pisarza została zainspirowana jego wojennymi doświadczeniami.
Buszujący w zbożu w 1951 roku został wydany jako książka dla dorosłych czytelników. Obecnie znajduje się na liście lektur licealnych i szkół wyższych we wszystkich krajach anglojęzycznych.
"Buszujący w zbożu" w 1951 roku został wydany jako książka dla dorosłych czytelników. Obecnie znajduje się na liście lektur licealnych i szkół wyższych we wszystkich krajach anglojęzycznych.Foto: Glow images/East News

Jerome David Salinger jest jedną z najbardziej enigmatycznych postaci literatury XX wieku. Sławę zapewniła mu wydana 1951 roku powieść "Buszujący w zbożu", która do tej pory rozeszła się w kilkudziesięciu milionach egzemplarzy. Po niej Salinger zamieszkał na prowincji i przestał publikować swoje teksty.

Światło na jego życie rzuca wydana niedawno biografia pióra Kennetha Slawenskiego. My o Salingerze porozmawiamy z prof. Ewą Łuczak, anglistką z UW, Edwardem Jakubowiczem - terapeutą i Stanisławem Dutką - nauczycielem Społecznego Gimnazjum i Liceum nr 2 w Warszawie.
***
Na audycję "Spotkania po zmroku" zapraszamy we wtorek (25.11), w godzinach 21.30-22.00. Program poprowadzi Anna Lisiecka.

bch/jp

Zobacz więcej na temat: Ameryka literatura USA
Czytaj także

Mark Twain. "Wyśmiewał wszystko wokół"

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2024 05:35
"Ojcem amerykańskiej literatury" nazwał go William Faulkner. Z kolei Ernest Hemingway powiedział, że amerykańska literatura rozpoczęła się od opublikowania "Przygód Hucka". Jaki był Mark Twain?
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Moby Dick". Egzystencjalny wieloryb Hermana Melville'a

Ostatnia aktualizacja: 04.07.2014 12:40
– Ta literatura stara się wypowiedzieć to, co niewypowiadalne, ująć moment, w którym jesteśmy pewni, że coś odczuwamy, lecz nie potrafimy tego nazwać – mówił w Dwójce amerykanista i tłumacz Paweł Jędrzejko, znawca twórczości Hermana Melville'a.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Truman Capote. Na początku był skandal

Ostatnia aktualizacja: 27.08.2014 13:00
- Już w latach 60. czy 70. Truman Capote świetnie diagnozował współczesną sytuację literatury: "pisarz nie ma szans zaistnieć jako postać, jeśli nie wywołuje skandalu" - mówił Krzysztof Cieślik w audycji na temat autora "Śniadania u Tiffany'ego", jednego z najwybitniejszych pisarzy amerykańskich.
rozwiń zwiń