Teatr bez scenariusza i aktora. Bunt Heinera Goebbelsa

Ostatnia aktualizacja: 30.06.2016 21:00
W audycji "Spotkania po zmroku" rozmawialiśmy z jednym z najwybitniejszych europejskich twórców sztuk performatywnych.
Audio
  • Heiner Goebbels o swoich metodach twórczych (Spotkania po zmroku/Dwójka)
W swojej artystycznej działalności Heiner Goebbels zderza ze sobą różne formy sztuki
W swojej artystycznej działalności Heiner Goebbels zderza ze sobą różne formy sztukiFoto: Joe Mabel/wikimedia/CC BY-SA 3.0

Czy można stworzyć godzinny spektakl teatralny bez ludzi na scenie? Takie pytanie zadał sobie Heiner Goebbels, a odpowiedzią na nie jest "Stifters Dinge" (niem. "Rzeczy Stiftera") - przedstawienie na pięć fortepianów bez muzyków, które w połowie czerwca pokazano w warszawskim Nowym Teatrze.

Artysta opowiedział Jackowi Wakarowi o swoim procesie twórczym. - Charakteryzuje go przede wszystkim uwaga, skupienie - wyjaśnił. Zaznaczył, że nie tworzy dźwięków, tylko pracuje z już istniejącymi.

Chcąc stworzyć teatr bez aktora, zajął się wszystkimi elementami, które zwykle mają rolę służebną, znajdują się w tle. Na pierwszy plan trafiły więc scenografia, światło, dźwięk i kurtyna, czyli detale, na które rzadko zwracamy uwagę.

Goebbels zaznaczył, że w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat rozumienie teatru przesunęło się ze sceny w stronę publiczności - ta nie ogląda spektaklu, ale uczestniczy w nim. Jak dodał, publiczność jest jednym z najważniejszych bohaterów jego teatru.

Gość Dwójki opowiedział też o tym, w jaki sposób tworzy spektakl, nie mając żadnego scenariusza.

Jaki wpływ na twórcę miała muzyka pop? Czy Heiner Goebbels wciąż odczuwa potrzebę buntu? Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji.

***

Tytuł audycji:  Spotkania po zmroku

Prowadzi: Jacek Wakar

Goście: Heiner Goebbels (kompozytor, reżyser teatralny)

Data emisji: 30.06.2016

Godzina emisji: 22.30

bk/jp

Czytaj także

Poznańska Malta. Teatr, który zaczyna się od widza

Ostatnia aktualizacja: 17.05.2016 10:30
Tegorocznym Idiomem Festiwalu Malta jest "Paradoks widza", pomysł holenderskiej reżyserki Lotte van den Berg, która odwraca perspektywę myślenia o teatrze.
rozwiń zwiń