Flirt za każdą cenę. Polskie uzdrowiska w XIX wieku

Ostatnia aktualizacja: 22.08.2016 10:50
- Należało się zadłużyć, aby każdego roku wyjechać do uzdrowiska. To był styl życia – mówił prof. Jarosław Kita, autor książki "Zapomniane polskie uzdrowiska".
Audio
  • Prof. Jarosław Kita opowiada o XIX-wiecznych uzdrowiskach (Poranek Dwójki)
Fragm. okładki książki Jarosława Kity Zapomniane polskie uzdrowiska, wyd. Księży Młyn
Fragm. okładki książki Jarosława Kity "Zapomniane polskie uzdrowiska", wyd. Księży MłynFoto: mat. promocyjne

Każda epoka ma swoją modę, a najwyraźniej w Polsce połowy XIX wieku były to uzdrowiska. I choć po części stało się tak dzięki rosnącej świadomości na temat ochrony zdrowotnej, decydującym czynnikiem były tu względy towarzyskie.

- Tu trzeba było się pokazać, założyć nowe kreacje, zawierać nowe znajomości. Uzdrowiska były miejscem do flirtu i poszukiwania partnerów – powiedział prof. Jarosław Kita.

Jak w XIX-wiecznej Polsce narodziła się moda na uzdrowiska i co zabierali ze sobą na wyjazd kuracjusze? W audycji również m.in. o ówczesnych sposobach leczenia i o tym, że nie zawsze przynosiły one zamierzony efekt.

***

Przygotował: Marcin Pesta

Gość: prof. Jarosław Kita (historyk)

Data emisji: 22.08.2016

Godzina emisji: 8.10

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki"

mz/mc

Czytaj także

Pożytki z chodzenia. Higiena dla ciała i umysłu

Ostatnia aktualizacja: 18.07.2016 12:17
- Chodząc, dowiaduje się dużo o samym sobie - zauważał prof. Robert Piłat, który w Dwójce opowiadał o książce "Filozofia chodzenia" Frederica Grosa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ukryte Zakopane. Miasto wywrócone na lewą stronę

Ostatnia aktualizacja: 16.08.2016 17:00
– Niczego nie odkryliśmy, tylko spróbowaliśmy opisać ukrywaną na co dzień podszewkę zakopiańskiej rzeczywistości – mówił Maciej Krupa, współautor książki "Nieobecne miasto".
rozwiń zwiń