Od dresów do garnituru. Metamorfozy Tomasza Schuchardta

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2017 10:45
- Praca przy tym filmie była dla mnie trochę jak powrót do szkoły teatralnej. Najpierw jeździłem do studia wokalnego, a potem szedłem na zajęcia ze stepu – powiedział odtwórca głównej roli w "Bodo" - obrazie o najbardziej uwielbianym przez płeć piękną przedwojennym aktorze.
Audio
  • Tomasz Schuchardt o roli w filmie "Bodo" (Poranek Dwójki)

Jak podkreślił goszczący w Dwójce Tomasz Schuchardt, praca przy produkcji, która przepełniona jest klimatem przedwojennego blichtru i kabaretów rewiowych, była zanurzeniem się w dość obcy mu świat.

- Nie czuję się wygodnie, ani w garniturach, ani na wielkich galach i bankietach. Choć w szkole teatralnej dobrze odnajdowałem się na ćwiczeniach z kostiumami z epok, to na inne zajęcia przychodziłem zawsze w dresach. Mieliśmy tak dużo pracy, że nawet nie miałem czasu się przebrać - powiedział gość Dwójki.

W nagraniu audycji posłuchamy również o szczegółach pracy nad filmem "Bodo", a także dowiemy się, do jakiej epoki najchętniej przeniósłby się Tomasz Schuchardt przy przyjmowaniu kolejnych propozycji aktorskich.

***

Prowadzi: Tomasz Obertyn

Gość: Tomasz Schuchardt (aktor)

Data emisji: 3.03.2017

Godzina emisji: 8.10

Materiał wyemitowano w audycji "Poranek Dwójki".

mz/jsz

Czytaj także

"Bodo". Telewizyjny powrót gwiazdy dwudziestolecia

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2016 17:34
W audycji "Pop-południe" rozmawialiśmy z twórcami serialu "Bodo", który już 6 marca zobaczymy w telewizji.
rozwiń zwiń