Koryfeusz Muzyki Polskiej. "Nagroda demokratyczna"

Ostatnia aktualizacja: 30.08.2017 10:30
-  Kandydatury do nagrody mogą zgłaszać wszyscy, którzy uważają się za przedstawicieli środowiska muzycznego. Czekamy także na głos wiernych słuchaczy Dwójki, którzy śledzili ostatni sezon artystyczny - powiedział Andrzej Kosowski.  
Audio
  • Andrzej Kosowski o Koryfeuszach Muzyki Polskiej (Poranek Dwójki)

Dyrektor Instytutu Muzyki i Tańca opowiadał o nagrodzie polskiego środowiska muzycznego, stanowiącego wyróżnienie dla indywidualnych twórców, artystów, wykonawców, muzykologów, krytyków, dziennikarzy, a także instytucji, wydarzeń artystycznych oraz różnorodnych projektów twórczych, animacyjnych i edukacyjnych. Kandydatury do nagrody zgłaszać można jeszcze do 10 września.

- Koryfeusze to nagroda otwarta i demokratyczna, ale też bardzo wymagająca. Jesteśmy otwarci na wszystkie zgłoszenia, jednak potem przepuszczane są one przez gęste sito. Początkowo spośród zgłoszeń Rada Programowa wybiera po pięciu nominowanych w każdej kategorii, a następnie ostateczny wybór dokonywany jest przez kolegium elektorów, składające się z reguły z 60-70 osób. Tworzą je m.in. szefowie związków twórczych, dziennikarze, poprzedni laureaci nagrody i rektorzy uczelni artystycznych - dodał Andrzej Kosowski.

W nagraniu audycji posłuchamy również o obchodach 7. jubileuszu Instytutu Muzyki i Tańca.

***

Prowadzi: Paweł Siwek

Gość: Andrzej Kosowski (dyrektor Instytutu Muzyki i Tańca)

Data emisji: 30.08.2017

Godzina emisji: 8.10

Materiał został wyemitowany w auducji "Poranek Dwójki".

mz/czaj

Czytaj także

Osobowość roku, czyli spotkanie z Agatą Zubel

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2016 17:59
Gościem audycji "Wybieram Dwójkę" była kompozytorka, śpiewaczka i laureatka Koryfeusza Muzyki Polskiej w kategorii "Osobowość roku".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Koryfeusz Muzyki Polskiej. Zobacz film z gali!

Ostatnia aktualizacja: 06.10.2016 10:00
Tegoroczna gala była prezentem urodzinowym dla Jana Krenza i niespodzianką dla drugiego jubilata - Jana "Ptaszyna" Wróblewskiego.
rozwiń zwiń