Ludojad i morskie poszukiwania "niedźwiedziego mięsa"

- Jego przysłowie to: miej serce i patrz przez palce – tak o Ludomirze Mączce, słynnym żeglarzu, mówił w Dwójce kapitan Maciej Krzeptowski.

Ludomir Mączka na ukochanym jachcie "Maria", tuż przed kolejnym rejsem dookoła świata.

Foto: Jerzy Undro/PAP

Nazywany przez Chilijczyków mnichem morskim, a przez polskich przyjaciół - Ludojadem - zapisał się w historii jako żeglarz, który przez całe życie przepłynął trasę odpowiadającą niemal ośmiokrotnemu opłynięciu kuli ziemskiej. Czego Ludomir Mączka szukał na morzu?

- Chciał przede wszystkim przygody, którą określał jako "niedźwiedzie mięso" - opowiadał kapitan Maciej Krzeptowski. Jego największe marzenie spełniło się, gdy miał już własny jacht. Jako armator i kapitan potrafił zbudować wokół siebie i wokół jachtu "Maria" taką atmosferę, że ludzie do niego lgnęli.

Jak zaczęła się przygoda Ludomira Mączki z żeglowaniem? Co zawsze zabierał ze sobą na rejs? W audycji również o pracy i wyprawach morskich żeglarza.

***

Tytuł audycji: Atlas polskich podróżników

Prowadzi: Bartosz Panek

Goście: Maciej Krzeptowski (żeglarz, kapitan jachtowy)

Data emisji: 3.09.2016

Godzina emisji: 22.00

mz/bch