Co łączy gry komputerowe z literaturą

W audycji, w której porozmawiamy o spotkaniu dwóch jakże różnych kulturowych światów, spotkamy się m.in. z Łukaszem Orbitowskim.

Czy zachłanny pożeracz książek może być jednocześnie, nie mniej zachłannym, komputerowym graczem?

Foto: Glow Images/East News

Literatura i gry komputerowe – te przestrzeni kultury wydają się nie mieć ze sobą wiele wspólnego. Ale czy jest tak rzeczywiście? W końcu najsłynniejsza i uznana na świecie polska gra oparta jest przecież na prozie Andrzeja Sapkowskiego. Gry zmieniły się bardzo i ich różnorodność zaciera obraz, w których są one jedynie niską rozrywką z efektami specjalnymi.

W audycji chcielibyśmy się zastanowić, czy gry komputerowe mogą już konkurować z literaturą i filmem nie tylko o czas odbiorcy, ale i w kategoriach doznań estetyczno-fabularnych. Czy można je uznać za dzieła sztuki? Czym różni się pisanie literatury od pisania scenariuszy do gier? Na czym polega narracyjna innowacyjność gier (czy da się za ich pomocą spełnić Borgesowską wizję ogrodu o rozwidlających się ścieżkach)?

O tym porozmawiamy z Łukaszem Orbitowskim, pisarzem i graczem, Pawłem Schreiberem, krytykiem gier komputerowych i anglistą, oraz Jakubem Szamałkiem, pisarzem, współscenarzystą gry "Wiedźmin 3".

***
Na "Inny stan skupienia" w czwartek (11.02) w godz. 21.30-22.30 zaprasza Piotr Kofta.

jp/mm