"Przeżyć na bułce z prosa". Świat ludzi potrzebujących

Ostatnia aktualizacja: 24.12.2016 10:12
W jednej z czadyjskich wiosek by dostać zdrową wodę, trzeba wsiąść na osła i jechać w spiekocie trzy godziny… Posłuchaj reportaży o ludziach, którzy pomagają, i tych, którzy tej pomocy najbardziej potrzebują.
Audio
  • "Przeżyć na bułce z prosa". Świat ludzi potrzebujących (Na dachu świata/Dwójka)
Eyande Ali oraz jej córka Aisha w obozie dla uchodźców w Baga Sola w zachodnim Czadzie, marzec 2105.
Eyande Ali oraz jej córka Aisha w obozie dla uchodźców w Baga Sola w zachodnim Czadzie, marzec 2105. Foto: PAP/DPA/Kristin Palitza

- Jadamy dwa razy dziennie. Na śniadanie jest herbata, a dziecko dostaje krowie mleko. Wieczorem mamy bułkę z prosa. Mięso jest raz w tygodniu - mówiła Michałowi Żakowskiemu jedna z kobiet, która, wraz z chorym synem, przyjechała na ośle po wodę do ośrodka zdrowia prowadzonego przez UNICEF.

Rzecz miała miejsce we wschodnim Czadzie, który - jak podkreślał dziennikarz - funkcjonuje dzięki temu, że jest tam kilkanaście organizacji pomocowych. To one wypełniają socjalne funkcje państwa. Z drugiej strony jednak - o czym kilkakrotnie wspominali prowadzący audycję - zachowanie pracowników organizacji humanitarnych może budzić u obserwatorów zdziwienie...

Mówiąc o potrzebującej wsparcia Afryce, Michał Żakowski zwrócił również uwagę na problem uchodźców. - To często z tej części Afryki zdeterminowani ludzie, którzy mają pieniądze od całej wsi, wynajmują jakiś samochód, jadą, idą, nawet przez kilka lat, by potem w ogarniętej wojną Libii (o czym nawet nie wiedzą, rozpoczynając podróż) przepłynąć przez Morze Śródziemne. Przepłynąć albo i nie.

Jak mądrze pomagać takim ludziom? W jaki sposób oni sami organizują sobie pomoc (jak bohaterowie reportażu o Tanzanii)? Zapraszamy do wysłuchania audycji.

***

Tytuł audycji: Na dachu świata 

Prowadzą: Agata Kasprolewicz, Michał Żakowski i Paweł Reszka

Data emisji: 23.12.2016

Godzina emisji: 21.30

jp/jsz

Czytaj także

Pociąg do newsa, czyli reporter w podróży

Ostatnia aktualizacja: 03.12.2016 13:00
- Każdy reporter ma dylemat: pojadę pociągiem, to stracę dużo czasu. W Warszawie czeka na mój materiał redakcja, a ja nie mam gwarancji, że uda mi się coś z tej podróży coś napisać – powiedział Michał Żakowski.
rozwiń zwiń